Spadkowi liczby transakcji towarzyszyła zmiana struktury podaży. Jak mówi Karolína Topolová, dyrektor generalna i prezes zarządu AURES Holdings, zmniejszona liczba ofert i większy napływ młodszych samochodów wpłynęły na wzrost cen.
– Daje to nadzieję na pozytywne zmiany w kontekście odmłodzenia floty samochodów na polskich drogach. Już teraz mediana wieku oferowanych aut spadła do 11 lat, a przeciętny przebieg również się zmniejszył – komentuje Topolová.
W maju przeciętny sprzedany samochód miał przebieg 165 482 km i wiek 11 lat (rok produkcji 2014). Średni czas oczekiwania na kupca wyniósł 41 dni, co oznacza nieznaczny wzrost w stosunku do kwietnia. Wtedy auta sprzedawały się średnio w 37 dni.
Regionalne różnice i najczęściej kupowane auta
Najwięcej transakcji zanotowano w województwie mazowieckim (20 708 sprzedanych aut), najmniej w opolskim (1 635). Ceny samochodów były najwyższe w Mazowieckiem (średnio 56 892 zł), a najtańsze auta oferowano w województwie warmińsko-mazurskim (36 589 zł).
W strukturze napędów dominują samochody benzynowe, które stanowiły 47,3 proc. transakcji. Udział diesli utrzymał się na poziomie 41,6 proc., a samochody z instalacją LPG odpowiadały za 6,1 proc. rynku. Choć auta elektryczne wciąż stanowią tylko 1 proc. rynku wtórnego, ich udział stopniowo rośnie.
W maju najczęściej sprzedawano modele: Opel Astra, Volkswagen Golf i Audi A4. Spośród napędów najkrócej na nabywcę czekały auta z LPG (29 dni), najdłużej – elektryczne (68 dni). Pod względem cen, najwyższe średnie wartości osiągały hybrydy (110 304 zł), a najtańsze były auta LPG (16 669 zł).
Rośnie również znaczenie automatycznych skrzyń biegów. W maju odpowiadały one już za 33,7 proc. transakcji, co potwierdza kierunek zmian preferencji konsumenckich.
Perspektywy dla rynku wtórnego
Zdaniem ekspertów AAA AUTO, obserwowany wzrost cen to efekt zmniejszonej podaży starszych aut i większej liczby pojazdów nowszych, o niższym przebiegu. Możliwa jest dalsza segmentacja rynku i wzrost znaczenia pojazdów alternatywnych, jak hybrydy i auta elektryczne. najważniejsze dla najbliższych miesięcy będzie tempo odmładzania floty oraz elastyczność cenowa konsumentów.
Rynek samochodów używanych w Polsce przez cały czas jest aktywny, ale bardziej selektywny. Konsumenci coraz świadomiej podejmują decyzje zakupowe, analizując koszty eksploatacji i wartość odsprzedaży. Dlatego analiza trendów regionalnych, preferencji silnikowych i zmian cenowych będzie kluczowa dla zarówno sprzedawców, jak i nabywców.
Polecamy także:
- Polacy coraz częściej kupują auta używane. Rośnie rynek – i zagrożenia
- Norma Euro 7 budzi niepokój. Polacy spodziewają się wzrostu cen samochodów
- Flota pojazdów elektrycznych w Polsce rośnie, ale wsparcie nie nadąża
- Ewolucja zamiast rewolucji. Branża motoryzacyjna zmienia podejście do autonomii