Magiczne rondo to ewenement. Przejeżdża przez nie o 30 proc. więcej samochodów

2 godzin temu
Zdjęcie: Duże rondo z kilkoma pasami ruchu, otoczone zabudową mieszkalną i terenami zielonymi, na którym krąży wiele samochodów; w centralnej części wyspa z lampą uliczną, droga ułożona w skomplikowany wzór.


Na mapie wygląda jak pomyłka projektanta, a na zdjęciach sprawia wrażenie miejsca, którego lepiej unikać. Magiczne rondo w brytyjskim Swindon od lat budzi zdziwienie wśród kierowców, i turystów. Pięć mini-rond połączonych w jeden pierścień, ruch prowadzony jednocześnie w dwóch kierunkach i brak sygnalizacji świetlnej - to połączenie, które teoretycznie nie powinno działać. A jednak działa. I to na tyle dobrze, iż potrafi obsłużyć choćby o jedną trzecią więcej samochodów niż klasyczne skrzyżowanie.
Idź do oryginalnego materiału