Licencja WRC już ma właściciela. Nowe gry od 2027 roku

rallyandrace.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Licencja WRC już ma właściciela. Nowe gry od 2027 roku


Świat gier rajdowych przeżywa kolejną zmianę. Po zaledwie jednej odsłonie EA Sports WRC francuski wydawca Nacon przejmuje licencję Rajdowych Mistrzostw Świata. Oznacza to powrót znanego duetu: Nacon oraz KT Racing, który odpowiadał za siedem gier z tej serii w latach 2015-2022. Nowa gra jednak nie pojawi się gwałtownie – jej premiera zaplanowana jest dopiero na 2027 rok.

Koniec krótkiego epizodu EA Sports

Pod koniec kwietnia EA Sports ogłosiło zakończenie wsparcia dla EA Sports WRC, wydając ostatnie rozszerzenie „Hard Chargers” w marcu. To oznacza, iż tytuł z 2023 roku pozostanie jedyną grą WRC w wykonaniu EA i Codemasters, mimo iż wielu graczy liczyło na kontynuację projektu. Jak się okazało, licencja nie zostanie w rękach dotychczasowego wydawcy. Ta decyzja natychmiast wywołała falę spekulacji wśród fanów symulatorów rajdowych. Kto przejmie stery?

Powrót dobrze znanego duetu

Ku zaskoczeniu wielu, licencję ponownie przejął tandem Nacon i KT Racing – twórcy serii od WRC 5 (2015) do WRC Generations (2022). To właśnie ich ostatnia gra, WRC Generations, chwalona była m.in. za projekt tras, choć krytykowano ją za brak większych innowacji i brak wsparcia dla VR.

Oficjalna zapowiedź współpracy informuje o zawarciu wyłącznej umowy wydawniczo-developerskiej na lata 2027-2032. Tym samym Nacon i KT Racing wracają na rajdową scenę po niemal pięcioletniej przerwie. Nowa gra pojawi się dopiero za dwa lata – potrzeba więc cierpliwości, ale również i nadziei na zupełnie nowe podejście do marki.

„Między 2015 a 2023 rokiem mieliśmy okazję ściśle współpracować z oficjalnymi zespołami i wieloma kierowcami mistrzostw, co pozwoliło nam zdobyć unikalne doświadczenie w przekładaniu rajdów na język gier wideo. Nowy projekt to dla nas istotny kamień milowy – całkowicie przemyślane podejście, realizowane przez zespół pasjonatów z jasną ambicją wyniesienia gier rajdowych na nowy poziom” – zadeklarował Alain Falc, dyrektor generalny Nacon.

Z kolei Arne Dirks, dyrektor marketingu WRC, również nie szczędził słów uznania: „Ich wizja dla franczyzy wyróżnia się, a ich doświadczenie w tworzeniu znakomitych gier rajdowych jest niepodważalne. Wspólnie chcemy stworzyć coś więcej niż tylko grę – prawdziwe przygody, które poszerzą granice tego, czym dziś są gry WRC”.

W kierunku nowej ery?

Choć komunikat prasowy zapowiada „ambitny nowy kierunek”, trudno nie zauważyć, iż wybór Nacon i KT Racing może być odebrany jako krok wstecz. Jednak powrót nie musi oznaczać stagnacji – zwłaszcza iż twórcy zapowiadają całkowite przemyślenie formuły. W erze coraz bardziej zaawansowanych symulacji i rosnącej konkurencji w gatunku, WRC musi sięgnąć po nowe pomysły, by ponownie zyskać uznanie graczy.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.

Idź do oryginalnego materiału