Lexus NX dużo tańszy w Niemczech, niż w Polsce. Ten sam napęd

Polska staje się coraz bardziej zamożnym krajem, co można odczuć w różnych dziedzinach życia. Nietrudno jednak odnieść wrażenie, iż niektóre produkty są droższe, niż powinny. Widać to zarówno w kategorii spożywczej, jak i motoryzacyjnej. o ile chodzi o tę druga, to wszystko wskazuje na to, iż Lexus NX jest dobrym przykładem.

Lexus NX to bardzo popularny model

Tego auta przedstawiać nie trzeba. Japoński SUV cieszy się w Polsce dużym wzięciem, co potwierdzają dane rejestracyjne. W styczniu był liderem klasy premium – i to po uwzględnieniu każdego segmentu. Dziś Lexus NX zajmuje drugie miejsce, co również jest świetnym wynikiem. Aktualnie wyprzedza go jedynie Volvo XC60.

Wyniki jednoznacznie wskazują na sukces opisywanego samochodu. To przestronny, dopracowany pojazd, który dysponuje sprawdzonym napędem hybrydowym dającym odpowiedni kompromis między osiągami a zużyciem paliwa.

To jednak nie oznacza, iż jest to tani samochód. Fakt, konkurencja bywa droższa, acz trzeba uczciwie przyznać, iż w niektórych kategoriach oferuje nieco więcej. Niemniej jednak to NX cieszy się ogromnym wzięciem i za to należą się niskie ukłony.

Podstawowa hybryda wystarczy

Wersja bazowa to NX 350h, co oznacza układ hybrydowy typu HEV (samoładujący). Oparto go na wolnossącym, czterocylindrowym silniku benzynowym o pojemności 2,5 litra. Uzupełnia go jednostka elektryczna.

Potencjał systemowy tego układu to dokładnie 243 konie mechaniczne – całkiem nieźle, choćby przy tych gabarytach. Za przenoszenie mocy na przednie koła odpowiada bezstopniowa przekładnia automatyczna.

Lexus NX Elegance – front, grafika: Lexus

Tak skonfigurowany Lexus NX waży około 1800 kilogramów. Osiągi samochodu są akceptowalne. Sprint do setki zajmuje 8,7 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi dokładnie 200 km/h, co jest efektem zastosowania elektronicznego ogranicznika.

Dla wielu potencjalnych użytkowników istotną rolę będzie odgrywać zużycie paliwa. W tej dziedzinie jest akurat bardzo dobrze. Japoński SUV potrafi zużywać w cyklu mieszanym mniej, niż 7 litrów – w warunkach rzeczywistych.

Lexus NX w Polsce jest droższy, niż w Niemczech

Postanowiliśmy jednak sprawdzić, jak wygląda jego oferta u naszych sąsiadów. Widzieliśmy już znaczące, a przy tym niekorzystne różnice u innych marek w cenach między cennikami w Polsce a krajach Zachodu. I trudno je logicznie wyjaśnić.

Lexus NX Elegance – wnętrze, grafika: Lexus

Niemiecki konfigurator NX-a otwiera kwota 53 700 euro. Uwzględniając aktualny kurs (4,26), stanowi to wydatek 228 762 złotych. Co ciekawe, w Polsce najtańszy NX kosztuje dokładnie 237 900 złotych. To około 9 tysięcy złotych różnicy.

Co zaskakujące, obie oferty dotyczą tej samej wersji napędowej, czyli NX 350h. Sprawdziliśmy choćby osiągi, żeby było wiarygodnie – są identyczne. To raczej nie napawa optymizmem, tym bardziej iż Polacy nie mają równie wysokich dochodów.

Ktoś może stwierdzić, iż Lexus NX w Niemczech ma gorsze wyposażenie. Lista zastosowanych rozwiązań wydaje się jednak bardzo zbliżona. choćby jeżeli pojawiłaby się taka argumentacja, to trudno byłoby uzasadnić, dlaczego u naszych zachodnich sąsiadów można kupić tańszą konfigurację.