Lexus szykuje premierę niedużego luksusowego SUV-a, który będzie nazywał się LBX. Za bazę posłuży Toyota Yaris Cross.
Lexus szykuje premierę nowego modelu
5 czerwca tego roku w Mediolanie zadebiutuje nowy crossover Lexusa, który tak naprawdę będzie eleganckim odpowiednikiem Toyoty Yaris Cross. Plotki na jego temat pojawiły się w sieci już 2020 roku, wtedy jednak skończyło się tylko na roboczej nazwie „BX”, odnoszącej się do segmentu aut typowo miejskich.
Teraz Lexus powraca do tego pomysłu
I podaje kilka dodatkowych szczegółów oraz nową nazwę crossovera – LBX (wcześniejszą odrzucono prawdopodobnie z powodu zastrzeżonego znaku towarowego BX Citroena).
Nowy Lexus LBX wykorzysta konstrukcję Toyoty Yaris Cross i zostanie oparty na platformie TNGA-B. Można spodziewać się nieco innego wyglądu, co sugerują już pierwsze dwa zdjęcia oraz z pewnością lepszych materiałów i bogatszego wyposażenia na pokładzie.
Zaskoczenia nie będzie za to w kwestii napędu
Yaris Cross jest dostępny z układem hybrydowym i jednostką benzynową 1.5 o łącznej mocy 116 KM. Podobny zestaw jest bardzo możliwy w przypadku Lexusa LBX. W ofercie nie zabraknie wersji z napędem na wszystkie koła, a konfigurator zapewni wiele opcji personalizacji wnętrza.
Czy klienci marki docenią małego miejskiego crossovera premium w gamie Lexusa?
Przekonamy się za jakiś czas. Jedno jest pewne, Japończycy tworząc crossovera pokroju Toyoty Yaris Cross (mierzy 4180 mm długości), nie będą mieli konkurencji na rynku. Audi Q2 zniknie z oferty wraz z obecną generacją, a BMW X1, czy Mercedesowi GLA pod względem wymiarów bliżej jest do Lexusa UX, niż nadchodzącego LBX-a.
Zdjęcia: Lexus
