Kradzieże Toyot w Polsce. Importer tłumaczy, na czym polega problem

Zdjęcie: Samochód marki Toyota w jasnym kolorze z czarnymi elementami nadwozia, stojący na parkingu pod osłoną. W lewym górnym rogu wstawka z nagrania z kamery monitoringu, ukazująca osoby przy białym aucie, o


Nie trzeba wybić szyby. Nie trzeba otwierać drzwi. Nie trzeba choćby mieć kluczyka. Wystarczy kilkadziesiąt sekund, wypięty fragment zderzaka i dostęp do reflektora. Na nagraniu, które obiegło internet, Toyota RAV4 znika sprzed domu szybciej, niż większość kierowców zamyka bramę garażową.