
Rynek pojazdów w segmencie B przechodzi metamorfozę. Już niedługo zniknie z niego świetny model będący japońską wersją hitu Renault Clio. Niedrogi samochód, o którego długoterminowość nie trzeba się obawiać, dostał dużą zniżkę. Uwzględniając, iż ma oszczędny silnik z etykietą eko, choć nie pochodzi od marki Toyota i bogate wyposażenie to jest to propozycja warta rozważenia.
- Japoński Colt z ceną dla wszystkich to okazja, która się nie powtórzy
- Japoński jak Toyota Colt w cenie poniżej 84 000 zł nie musi niczego się wstydzić
Japoński Colt z ceną dla wszystkich to okazja, która się nie powtórzy
Japoński producent zmienia taktykę i postawi na SUV-y. Wycofuje się zatem powoli z segmentu samochodów miejskich w Europie. Bliźniak Renault Clio, choć tak samo dobry nie płynął na fali popularności, jak francuski odpowiednik. To jednak nie jest powód, dla którego znika z rynku zaraz po tym, jak Mitsubishi wycofało mniejszy model Space Star.
Wpływa na to zakończenie produkcji francuskiego odpowiednika, który odszedł na emeryturę, by dać początek komercyjnej karierze zupełnie nowego Clio. Ponadto Mitsubishi dostrzegło potencjał sprzedażowy w nowych SUV-ach Grandis i Eclipse Cross, które podbijają Europę. Ten rodzaj strategi japońskiej marki pozwala nam na zakup kompaktowe Mitsubishi Colt w okazyjnej cenie i z bardzo dobrym wyposażeniem.
Model, o którego długoterminowość nie trzeba się martwić, to bardzo dobra opcja, jeżeli zależy Ci na niskich kosztach eksploatacji. Z silnikiem benzynowym współpracującym z instalacją LPG daje duży spokój ducha w kwestii niezawodności. Ponadto realny koszt przejechania 100 kilometrów na gazie to około 23 zł (przy założeniu aktualnych cen paliw). Generowana z jednostki 1.0 T moc 100 KM jest wystarczająca do sprawnego poruszania się w mieście i poza nim. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h Colta z manualną skrzynią biegów wynosi około 11,8 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi zaś 180 km/h.
Mitsubishi oferuje z dużą zniżką egzemplarze Colta z roku modelowego 2025 i 2026, fot. materiały prasoweJapoński jak Toyota Colt w cenie poniżej 84 000 zł nie musi niczego się wstydzić
Colt to jeden z ciekawszych niedrogich samochodów segmentu B. Mitsubishi daje teraz pięciocyfrowy rabat na odchodzący na emeryturę model. Na przykład obniżyło cenę wersji Invite Style Cold do 83 990 zł. W efekcie na rzecz niskiej ceny nie trzeba rezygnować z podgrzewanej kierownicy i foteli przydatnych w zimie, automatycznej klimatyzacji, czy bezprzewodowej (indukcyjnej) ładowarki do telefona. W tej atrakcyjnej cenie dostajemy także pakiet zaawansowanych systemów bezpieczeństwa, elektrycznie sterowane, składane i podgrzewane lusterka i bezprzewodowy interfejs Android Auto/Apple CarPlay z dostępem do map Google.
Japoński kompakt nie rezygnuje z niczego na rzecz niskiej ceny. jeżeli jednak ta cena jest problemem, to Mitsubishi ma jeszcze świetną ofertę Colta z poziomem wyposażenia Invite. Kosztuje 80 990 zł i uwzględnia takie funkcjonalności jak:
– stacja multimedialna SDA z ekranem o przekątnej 7-cali,
– bezprzewodowy interfejs Android Auto/Apple CarPlay,
– bezprzewodowa (indukcyjna) ładowarka do telefona,
– klimatyzacja automatyczna,
– czujniki parkowania z przodu i z tyłu ( + kamera cofania),
– przednie reflektory w technologii LED,
– system dostępu bezkluczykowego (KOS),
– tempomat,
– cyfrowy wyświetlacz zegarów 7-cali,
– pakiet zaawansowanych systemów bezpieczeństwa.
Poszukujący alternatyw, przystępnych cenowo u tych producentów, którzy od wielu lat oferują swoje samochody na polskim rynku znajdą dobrą opcję w Mitsubishi Colt. Teraz dzięki zniżce w wysokości 10 000 zł ma cenę praktycznie na każdy budżet i nie oszczędza na wyposażeniu. Ponadto mechanika pozwala na spore oszczędności na tankowaniu, co jest niewątpliwie mocnym atutem w czasach drożyzny. Nie jest tak sławny, jak Toyota Yaris i Renault Clio, ale oferuje najniższe koszty paliwa dzięki fabrycznej instalacji LPG. W ofertach dealerów można jeszcze znaleźć egzemplarze tego modelu dostępne od ręki. Trzeba jednak wiedzieć, iż jak w przypadku każdej dobrej oferty, liczba pojazdów jest już mocno ograniczona.
Foto: Mitsubishi
1 godzina temu













