1 dzień temu
Rozładowany akumulator to najczęstsza przyczyna unieruchomienia pojazdu. Takim sytuacjom można jednak zapobiegać. Pomoże w tym okresowa kontrola stanu akumulatora. Jak i czym ją przeprowadzić?
Na przestrzeni dekad w świecie motoryzacji wiele uległo zmianie, ale jedno jest niemalże pewne – każdy kierowca doświadczył lub doświadczy unieruchomienia pojazdu z powodu braku prądu w akumulatorze.
W swoim najnowszym raporcie ADAC podał, iż w 2023 r. aż 44,1% wezwań niemieckiej pomocy drogowej było związanych właśnie z problemami z akumulatorem 12 V. o ile ktoś spodziewa się, iż mając hybrydę lub auto elektryczne z akumulatorem trakcyjnym o dużej pojemności, uniknie takich problemów, to jest w ogromnym błędzie! Także w tych pojazdach klasyczny akumulator jest potrzebny do uruchomienia pokładowej elektroniki.
https://magazynauto.pl/porady/problem-z-rozruchem-elektryka-takie-auta-czasami-tez-trzeba-odpalac-na-kable-zobacz-kiedy-moze-sie-to-zdarzyc,aid,2677ADAC raportuje, iż w zarejestrowanych w 2021 r. samochodach zasilanych prądem akumulator 12 V był mniej problematyczny niż w modelach spalinowych, przy czym przewaga elektryków nad autami o konwencjonalnym napędzie zwiększyła się w stosunku do danych z 2020 roku, co może potwierdzać rosnącą niezawodność pojazdów elektrycznych, choć na ostateczne oceny jest jednak za wcześnie.
W najnowszym raporcie ADAC-u w oczy rzucają się też bardzo niskie oceny wielu modeli Toyoty, a więc marki od lat stawiającej na napęd hybrydowy. Winowajcą okazały się akumulatory 12 V.
https://magazynauto.pl/porady/problemy-z-akumulatorem-zanim-go-wymienisz-sprawdz-jakie-moga-byc-inne-przyczyny-klopotow-z-rozruchem,aid,2721Problemów z akumulatorem nie da się uniknąć – po 5-10 latach eksploatacji pokładowe źródło prądu zwykle nadaje się do wymiany.
Profilaktyką można jednak uniknąć wystąpienia problemów w najmniej przewidzianym momencie. Cóż z tego, iż mamy polisę assistance, skoro na przyjazd mechanika trzeba będzie poczekać. A może kieszonkowy powerbank z funkcją rozruchu? prawdopodobnie trzeba będzie po niego wrócić do domu i grzebać pod maską. Nie ma też gwarancji, iż pozwoli na uruchomienie silnika, o ile doszło do głębokiego rozładowania akumulatora. No i najważniejsze dla powodzenia całej operacji jest wcześniejsze naładowanie urządzenia.
https://magazynauto.pl/porady/awaryjne-uruchamianie-auta-na-kable-i-na-hol,aid,583Wszystkim zmotoryzowanym polecamy więc okresową kontrolę stanu akumulatora – poniżej prezentujemy różne sposoby. Diagnostyka metodą objawową, a więc np. po wolno kręcącym rozruszniku, nie ma większego sensu – o ile coś takiego ma miejsce, świadczy to, iż akumulator jest już mocno rozładowany.
Warto pamiętać, iż kontrola stopnia naładowania akumulatora to sposób nie tylko na uniknięcie problemów, ale i wydłużenie życia pokładowego źródła prądu. Dla akumulatora bardzo szkodliwe są głębokie rozładowania. Dają się we znaki zwłaszcza akumulatorom wapniowym (oznaczanym Ca Ca lub Ca/Ca). Według szacunków już pojedyncze głębokie rozładowanie skutkuje utratą choćby 20% pojemności, a regeneracja akumulatora nie jest możliwa.
Gdy zapas prądu jest niewielki, akumulator trzeba doładować prostownikiem lub ładowarką. Alternatywą jest dłuższa podróż – braki energii uzupełni alternator.
https://magazynauto.pl/porady/akumulator-przysparza-problemow-takze-latem-czy-to-najslabszy-punkt-samochodu,aid,2257Napięcie w instalacji elektrycznej
Podaje się, iż współczesne samochody mają 12-woltową instalację elektryczną. Jest to jednak uproszczenie. Napięcie w instalacji ulega wahaniom. Są one uzależnione nie tylko od stopnia naładowania akumulatora, ale również od pracy alternatora. W nowoczesnych autach z systemem start-stop dochodzą do tego wahania związane z inteligentnym procesem ładowania, mającym na celu ograniczenie zużycia paliwa, a jednocześnie utrzymanie optymalnego stanu naładowania akumulatora – w tym celu jest on szczególnie intensywnie ładowany po zdjęciu nogi z gazu i w trakcie hamowania.
https://magazynauto.pl/porady/na-problemy-z-rozruchem-test-powerbanku-z-funkcja-awaryjnego-uruchamiania-auta-czy-to-dziala,aid,2739Kontrola akumulatora
Pokładowy woltomierz
- Cena: 0 zł
fot. Kacper Szczepański/Motor
Kiedyś dodatkowe wskaźniki, w tym woltomierz, były wyróżnikiem sportowych wersji samochodów. w tej chwili w pojazdach wszystko jest elektroniczne, a auta kontrolują napięcie chociażby po to, by prawidłowo korzystać z systemu stop-start. W rozbudowanej elektronice często można znaleźć woltomierz.
- Jeżeli w naszym aucie nie ma cyfrowego woltomierza, może on wymagać odblokowania.
Prosty tester
- Cena: od 17 zł
fot. Adam Mikuła/Motor
Rynek nie znosi próżni, więc tworzone są także proste i tanie narzędzia do kontroli akumulatora. Jeden z najtańszych na naszym rynku testerów nie podaje wartości liczbowych – w sumie dobrze, bo dla osoby, która nie potrafi ich interpretować, są one bezwartościowe. Zamiast tego są kolorowe diody z napisaną po angielsku legendą.
- Tester wskazuje, czy akumulator jest naładowany do pełna, średnio, czy słabo.
- Po uruchomieniu silnika tester informuje, czy alternator poprawnie ładuje akumulator lub napięcie jest zbyt niskie.
- Kompaktowe wymiany (12 x 5,2 x 1,8 cm) sprawiają, iż tester bez trudu zmieści się do każdego schowka w kabinie czy wnęki w bagażniku.
Multimetr
- Cena: od 10 zł
fot. Adam Mikuła/Motor
Zakup choćby najtańszego multimetru to dobra inwestycja. Urządzenie mierzące oporność czy napięcie może pomóc w ustaleniu, który z przewodów jest przerwany, a także np. ograniczyć wydatki na baterie w pilocie do telewizora – zwykle nie zużywają się w jednakowym stopniu. Multimetr oczywiście zmierzy także napięcie na biegunach akumulatora pojazdu.
- Dostępne w sieci testy wykazały, iż tanie multimetry miewają problem z dokładnością na tle sprzętu wyższej klasy. Nie jest to jednak rozrzut parametrów na tyle duży, by miał znaczenie – urządzenie ze zdjęcia wskazało 12,78 V, podczas gdy dla w pełni naładowanego akumulatora przyjmuje się wartości 12,7-12,8 V.
Skaner OBD
- Cena urządzenia na sdjęciu: 72 zł
fot. Adam Mikuła/Motor
Nawet najtańsze wpinane do gniazda OBD urządzenia są w stanie odczytać wiele istotnych informacji na temat pojazdu – w tym napięcie w instalacji elektrycznej. Kto ma skaner, nie musi więc kupować multimetru.
- Podajemy cenę widocznego na zdjęciach urządzenia Kingbolen YA200, ale trzeba pamiętać, iż informację o napięciu podają także tańsze i droższe sprzęty.
- Urządzenia nieco wyższej klasy nie tylko informują o aktualnym napięciu, ale na wykresie mogą prezentować jego zmiany (na fot.), co może być przydatne w trakcie poszukiwań nieprawidłowości w procesie ładowania akumulatora.
Ładowarka USB
- Cena: od 9 zł
fot. Adam Mikuła/Motor
Kupując wpinaną w gniazdo zapalniczki ładowarkę USB, warto pamiętać, iż na rynku nie brakuje urządzeń mających wbudowany woltomierz. Nie wpływa on istotnie na cenę, a zawsze stanowi dodatkowe źródło informacji na temat stanu pojazdu i elementów jego wyposażenia.
- Ładowarki z wbudowanymi woltomierzami istotnie różnią się ceną. Najtańsze kupimy za kilka złotych, najdroższe – za kilkadziesiąt. By ewentualne wskazania traktować jako wiarygodne, zwłaszcza w przypadku tańszych urządzeń, warto porównać je z równolegle wykonanym multimetrem pomiarem napięcia czy odczytem informacji z gniazda OBD.
Cyfrowy tester akumulatora
- Cena urządzenia na zdjęciu: 87 zł
fot. Adam Mikuła/Motor
Kompletną informację o stanie baterii może podać cyfrowy tester. Nie tylko mierzy napięcie, ale także bada prąd rozruchu, oporność wewnętrzną, a choćby ocenia ogólną żywotność akumulatora. Przed testem wprowadza się fabryczne parametry, dzięki czemu jest on dokładny.
- Każdy sklep z akumulatorami ma tester i zwykle bezpłatnie przeprowadza diagnostykę akumulatora. Urządzenia nie trzeba więc kupować.
- Cena dotyczy testera FBT-200, na rynku można znaleźć tańsze i droższe propozycje.
Areometr
- Cena: od 9 zł
fot. Paweł Tyszko/Motor
Gęstość elektrolitu zmienia się wraz ze stopniem naładowania akumulatora. Przy pełnym naładowaniu wynosi 1,28 g/cm3. o ile spadła poniżej 1,25 g/cm3, akumulator wymaga doładowania. Do pomiaru gęstości cieczy, a więc także elektrolitu, służy areometr. Krytycznych wartości nie trzeba się uczyć – zostały oznaczone na pływaku areometru.
- Areometru można użyć w akumulatorach z korkami do cel – są one jednak coraz rzadziej stosowane.
- Pomiar umożliwia diagnostykę pojedynczych cel akumulatora.
PODSUMOWANIE
Kontrola napięcia w instalacji elektrycznej pojazdu jest prostą czynnością, z którą poradzi sobie każdy kierowca. Trzeba jedynie przestrzegać biegunowości urządzeń (czerwony kabel jest plusowy, a czarny minusowy), a ich klemy przykładać bezpośrednio do biegunów akumulatora. Niezbędny do tego sprzęt nie jest drogi, a okresowe korzystanie z niego może uwolnić nas od poważnych problemów. Czekanie na pomoc, choćby o ile mamy ją w assistance, do przyjemnych nie należy.
