
Kompaktowe kombi tracą popularność na rzecz SUV-ów i crossoverów, ale Hyundai i30 Wagon i Skoda Octavia Combi pokazują, jak wiele zalet mają bardziej tradycyjne nadwozia. A my sprawdzamy, który z tych modeli w bezpośrednim starciu zamienia „wiele" na „więcej”. W naszym porównaniu – wersje z silnikami 1.5 turbo wspieranymi przez układy mild hybrid.
Kiedyś uterenowione modele pozwalały się wyróżnić, dziś łatwiej zwrócić na siebie uwagę w „zwykłym” aucie. Pieniądze potrzebne na zakup choćby miejskiego crossovera wystarczą na niezłe kompaktowe kombi. Jak testowane Hyundai i30 Wagon i Skoda Octavia Combi z benzynowymi silnikami (odpowiednio 140 i 150 KM), układami mild hybrid i automatycznymi przekładniami.

Odmiany te można kupić od nieco ponad 130 tys. zł – a tyle nieraz kosztują miejskie crossovery. Dlaczego lepiej zainteresować się „kombiakami”?
https://magazynauto.pl/testy/ford-focus-kombi-toyota-corolla-ts-vw-golf-variant-zgrabne-i-pakowne-hybrydowe-kombi-porownanie,aid,4509#google_vignetteTriumf funkcjonalności – wnętrze, bagażnik
Podstawową przewagą takich aut nad modelami pokroju Forda Pumy czy Opla Mokki są obszerne wnętrza. Opisywane kombi mieszczą po 4 osoby mierzące 190 cm – choć w i30 jest im wygodnie tylko, gdy jadący z przodu nie próbują wyprostować nóg (Skoda zapewnia zapas miejsca na kolana choćby za całkiem cofniętymi fotelami). Trójce z tyłu nie podróżuje się już tak komfortowo, ale wciąż dużo lepiej niż wspomnianymi crossoverami.
1864
Do atutów testowanych aut należą oczywiście także bagażniki. Nieźle wykończone, z roletami poruszającymi się w prowadnicach, hakami na siatki – 3 w Hyundaiu, 4 w Skodzie, schowkami pod dnem (duży w Octavii, pięć sporych w i30) i okienkami w oparciach kanap (znacznie większe w czeskim aucie).
Samochód z Korei seryjnie ma ustawianą na dwóch poziomach podłogę oraz siatki do mocowania bagażu i oddzielania go od kabiny, u rywala wymagają one zakupu pakietu za 1800 zł.
1865
Za to Skoda oferuje dźwignie na burtach składające kanapę (część pakietu za 1900 zł), elektrycznie sterowaną – także bezdotykowo – pokrywę, a przede wszystkim większą pojemność: 640-1700 l to klasowy rekord. Konkurent zwykle mieści kilka mniej (od 602 do 1650 l), ale w wersji mild hybrid jego kufer maleje do już nie tak imponujących 493-1541 l.
Dobre połączenie – prowadzenie i komfort
Pokaźne nadwozia (Skoda mierzy 4,7 m, Hyundai 4,59 m) nie ułatwiają parkowania, ale oba auta nie odbiegają od miejskich crossoverów średnicą zawracania – 11,1 m Octavii to tyle samo co w Mokce, a i30 jest o pół metra zwrotniejsze.
benzynowy + elektr. | benzynowy, turbo |
1482 cm3 | 1498 cm3 |
R4/16 | R4/16 |
140 KM/5500 | 150 KM/5000 |
253 Nm/1500 | 250 Nm/1500 |
przedni | przedni |
aut./7-biegowa | aut./7-biegowa |
459/180/147 cm | 470/183/147 cm |
265 cm | 269 cm |
10,6 m | 11,1 m |
1337/563 kg | 1293/567 kg |
1210 kg | 1500 kg |
493/1541 l | 640/1700 l |
50 l (Pb 95) | 45 l (Pb 95) |
225/40 R18 | 205/55 R17 |
197 km/h | 225 km/h |
9,9 s | 8,6 s |
6,3 l/100 km | 5,1 l/100 km |
790 km | 880 km |
127 500 zł | 131 600 zł |
140 500 zł |
148 500 zł |
Prześwit jest standardowy (14 cm w i30, 14,2 cm u konkurentki) i nie zachęca do zjeżdżania z ubitych dróg, ale po pierwsze, to tylko o 1-2 cm mniej niż w wielu crossoverach. Po drugie, Skoda pozwala dokupić za 900 zł 1,5 cm prześwitu (testowaną wyposażono jednak w inny pakiet, który o tyle samo go zmniejsza). A po trzecie, za sprawą niewysokich zawieszeń konstruktorzy nie musieli zbytnio utwardzać amortyzatorów, żeby auta pewnie się prowadziły. Dzięki temu obydwa kombi bardzo rozsądnie łączą stabilność z komfortem.
Hyundai trafił do testu w wersji N Line – usportowionej, ale tylko wizualnie (inaczej stylizowane zderzaki, felgi 18'', „sportowe” fotele i detale wnętrza). Jego podwozie sprawnie tłumi wstrząsy, ale nie wykazuje skłonności do bujania i nie przeszkadza pewnie pokonywać zakrętów. Nie jest jednak zbyt sztywne i w ciaśniejszych zakrętach pozwala nadwoziu dosyć mocno się wychylić na bok, a po naprzemiennych szybkich skrętach kierownicy często wspomaga się interwencjami układu stabilizacji toru jazdy. Hyundai nie zachęca przez to do zbyt „aktywnego” prowadzenia.

Skoda też ma w ofercie usportowioną wersję (Sportline), ale na zdjęciach jest odmiana Selection. Dysponuje jednak wspomnianym opcjonalnym obniżonym i utwardzonym zawieszeniem (nie ma za to adaptacyjnego za 4,8 tys. zł). Tak skonfigurowana Octavia zapewnia równie dobry komfort jazdy co rywal, a na powtarzających się poprzecznych wybojach wykazuje choćby nieco więcej kultury, ale jednocześnie nieco chętniej skręca, spokojniej reaguje na nagłe manewry i wykazuje nieznacznie mniejszą podsterowność. I ona nie jest sportowym autem, ale z dynamiczną jazdą radzi sobie lepiej niż i30.
https://magazynauto.pl/testy/skoda-octavia-2-0-tdi-test-opinie-osiagi-spalanie-czy-drogi-diesel-nadal-ma-sens,aid,4797W granicach rozsądku – silnik, osiągi, zużycie paliwa
Średniej wielkości silniki z technologią mild hybrid, łączące nie za duże spalanie z w miarę przystępną ceną, wydają się jednym z najrozsądniejszych źródeł napędu popularnych aut. Obu producentom konstrukcje te bardzo się udały, ale Skodzie (czy VW) – bardziej. Jej jednostka jest nie tylko o 10 KM mocniejsza, dzięki czemu Octavia o sekundę wcześniej osiąga „setkę” i o 2,3 s szybciej prędkość 140 km/h. Pracuje też ciszej i kulturalniej niż silnik i30, choć i jemu w tych kwestiach trudno wiele zarzucić.
3,4 s | 3,3 s |
9,7 s | 8,7 s |
18,7 s | 16,4 s |
42,9 m | 42,3 m |
43,4 m | 42,1 m |
58,7 dB | 55,8 dB |
63,9 dB | 63,7 dB |
97 km/h | 97 km/h |
2,3 | 2,5 |
8,8/5,3/7,1 l/100 km | 8,0/4,8/6,4 l/100 km |
740 km | 700 km |
Do tego napędowi Skody wystarczają mniejsze ilości paliwa (podczas testu zużyła od niecałych 5 l/100 km w trasie po 8 l w mieście i na autostradzie, średnio 6,4 l) – m.in. dzięki temu, iż spore odcinki pokonuje w trybie żeglowania („na luzie”), a po zdjęciu nogi z pedału gazu często porusza się z wyłączonym silnikiem, choćby przy wysokim tempie.
W Hyundaiu korzyści z układu mild hybrid odczuwa się bardziej podczas jazdy w korku (system start-stop błyskawiczne odpala silnik), ale i jego spalanie nie należy do przesadnie wysokich. W ruchu miejskim i przy 140 km/h testowane kombi z Korei zużywało prawie 9 l benzyny na każde 100 km, a podczas spokojnej podróży bez przekraczania 100 km/h wystarczało mu 5,3 litra (średni wynik: 7,1 l). Hyundai ma przy tym większy o 5 l niż w Skodzie, 50-litrowy bak, więc można go tankować trochę rzadziej.
Porównywalne oferty – cena, wyposażenie
Cennik i30 Wagon otwiera kwota 102 900 zł (95 900 zł w promocji) za auto z 96-konnym silnikiem 1.5, Octavia Combi startuje od 114 900 zł (silnik 1.5 turbo 115 KM). Za i30 z opisywanym układem napędowym przyjdzie już zapłacić co najmniej 133 500 zł (z rabatem 125 500 zł), a dodatkowo w widocznym na zdjęciach topowym wydaniu N Line – 140 500 zł (prom. 132 500 zł). Najtańsza Skoda w testowanej wersji silnikowej kosztuje 131 600 zł, najdroższa (Sportline) 166 200 zł, a opisywana Selection – 148 500 zł.
Wprawdzie Hyundai seryjnie jest nieco lepiej wyposażony, za to Skoda pozwala znacznie bardziej rozbudować specyfikację Octavii.
50 | 29 | 30 |
10 | 7 | 8 |
10 | 7 | 8 |
10 | 8 | 8 |
20 | 11 | 15 |
100 | 62 | 69 |
30 | 13 | 15 |
10 | 7 | 7 |
10 | 7 | 8 |
30 | 20 | 22 |
80 | 47 | 52 |
30 | 21 | 24 |
30 | 21 | 21 |
10 | 8 | 8 |
20 | 10 | 11 |
90 | 60 | 64 |
50 | 15 | 13 |
40 | 20 | 19 |
30 | 17 | 15 |
10 | 2 | 5 |
130 | 54 | 52 |
400 | 223 | 237 |
2 | 1 |

Hyundai i30 Wagon, Skoda Octavia Combi – podsumowanie porównania kompaktowych kombi
Nie są SUV-ami ani crossoverami, nie mają elektrycznych napędów – nie należą zatem do najmodniejszych dziś samochodów. Ale testowana dwójka pokazuje, iż kompaktowe kombi są jednymi z najrozsądniejszych aut na rynku, zwłaszcza w opisywanych benzynowych wersjach mild hybrid. Hyundai i30 Wagon to ze wszech miar udany „kombiak”, ale Skoda Octavia Combi niemal wszystko robi jeszcze lepiej od niego, dzięki czemu – mimo wyższej ceny – bezdyskusyjnie wygrała to porównanie.
Hyundai i30 Wagon 1.5 T-DI 7DCT 48V N Line – galeria zdjęć
1866
Skoda Octavia Combi 1.5 TSI eMHEV DSG Selection – galeria zdjęć
1867