Do Europy trafi Ford Mustang Mach 1.Wypełni lukę między standardowym Mustangiem GT, a wersją GT500, dostępną tylko w USA.
Nowy Mustang jest autem, które przeszło testy na niemieckim torze Nurburgring
Co dobrze wróży. Sam producent zachwala, iż jest to najszybszy produkcyjny Mustang na torze, jaki kiedykolwiek wszedł do europejskiej oferty.
Wolnossące V8 o pojemności 5 l wypluwa 460 KM i 529 Nm momentu obrotowego
Jego amerykański odpowiednik ma ok. 30 KM i 40 Nm więcej, ale i tak nie ma co narzekać. Silnik przeszedł kilka modyfikacji, pojawił się zmodyfikowany układ dolotowy i przepustnice, nowa chłodnica oraz filtr oleju.
Z jednostką współpracuje 6-biegowa manualna skrzynia TREMEC z dwutarczowym sprzęgłem (po raz pierwszy w seryjnym Mustangu) lub 10-stopniowy automat Selectshift do wyboru.
Niezależnie od wybranej skrzyni biegów Mustang Mach 1 standardowo wyposażony jest w szperę oraz 19-calowe felgi aluminiowe i opony Michelin Pilot Sport 4.
Zawieszenie poprawiono pod katem pracy amortyzatorów. Dorzucono nowe sprężyny, stabilizatory i tuleje. Na nowo również skalibrowano układ wspomagania kierownicy, który pozostało bardziej bezpośredni. Poza tym wraz z wydłużoną osłoną podwozia i nowym pakietem aerodynamicznym poprawiono o 22% siłę docisku względem Mustanga GT. Tylne skrzydło i dyfuzor zapożyczono od GT500 Mach 1.
Atutem Forda Mustanga Mach 1 jest też atrakcyjna dla oka stylistyka
Nabywcy mogą wybierać spośród ośmiu kolorów nadwozia i kilku kombinacji pasów, które nawiązują do stylistyki kultowych Mustangów z lat 60. i 70. Dodatkowo każdy egzemplarz auta ma indywidualny numer
i tabliczkę znamionową.
W salonach europejskich zobaczymy go na wiosnę 2021 roku.
Źródło: motor1.com