Elon Musk rozdaje Polakom prezenty na święta. Rok jeżdżenia SUV-em Tesli zupełnie za darmo

3 godzin temu

Tesla przyzwyczaiła nas do tego, iż co kwartał lubi podreperować wyniki sprzedaży. Koniec roku jest dodatkową motywacją do serwowania rozmaitych okazji, bo od rezultatu za 2024 r. zależą notowania firmy Elona Muska. W listopadzie ogłoszono wyjątkowo hojną promocję, bo z nową Teslą dostaje się rok jeżdżenia za darmo.

Jak promocję w Polsce wymyślił Elon Musk?

Tesla ogłosiła 8 listopada, iż do każdej Tesli Model Y, która planowo ma być dostarczona do 31 grudnia 2024 r. dodaje rok bezpłatnego korzystania z Superchargerów. To sieć szybkich ładowarek Tesli, którymi w 15 minut można uzupełnić energię na ok. 240 km. Takich stacji jest w Polsce 13, a na każdej od kilku do kilkunastu ładowarek o mocach od 150 do 250 kW. Najwięcej, bo aż 16 jest na Superchargerze w Krakowie. niedługo powstaną nowe obiekty w Zakopanem (niedaleko Krupówek) i kolejna w Warszawie.

1 year of free Supercharging

All you have to do is order & take delivery of your Model Y before Dec 31

— Tesla Europe & Middle East (@teslaeurope) November 8, 2024

W praktyce promocja oznacza, iż nabywcy nowej Tesli Model Y będą mogli jeździć przez rok za darmo. Czas będzie liczony od momentu dostarczenia auta. Oferta nie ma limitu kilometrów, ale użytkownicy będą weryfikowani według zasad uczciwego korzystania z usługi Supercharger. Z szybkich ładowarek Tesli nie mogą bowiem korzystać pojazdy wykorzystywane w sposób komercyjny. Chodzi o to użytkowanie Tesli jako taksówki czy auta od dowozów jedzenia lub towarów. Bezpłatne ładowanie będzie przypisane do pierwszego nabywcy i nie może zostać przeniesione w przypadku sprzedaży auta.

Ile kosztuje taka Tesla Model Y?

Objęty promocją elektryczny SUV Tesli kosztuje katalogowo od 204 990 zł. Tyle należy zapłacić za standardową wersję z napędem na tylne koła (zasięg 455 km). Wersja z największym zasięgiem (600 km), czyli tylnonapędowa Tesla Model Y Long Range to wydatek 214 990 zł. Odmiana LR z napędem na obie osie kosztuje o 10 tys. zł więcej (224 990 zł), ale oferuje zasięg 533 km (wg WLTP). Najwięcej, bo 257 990 zł trzeba zapłacić za wersję Performance z napędem 4×4, która do setki przyspiesza w 3,7 sekundy. Najdroższa wersja ma 514 km zasięgu, a elektroniczny ogranicznik prędkości przestawiono z 217 na 250 km/h.

Tesla Model Y to wydatek od 204 990 zł, ale i tę cenę można obniżyć. // fot. Tesla

Niektóre warianty są już dostępne od ręki w Polsce. Co ciekawe, można uzyskać nieco niższą cenę, ponieważ Tesla ma też inne promocje. jeżeli zakupu dokonamy z polecenia innego użytkownika Tesli (tj. klikając tzw. referral), otrzymujemy 2 tys. zł rabatu. Polecającego Elon Musk nagrodzi za to 1 000 zł w formie kredytów na ładowanie lub zakup kolejnej Tesli. W przypadku leasingu z niską ceną wykupu końcowego oprocentowanie w oficjalnej ofercie Tesli wynosi teraz 0,99 proc.

Dlaczego tylko ten SUV?

Z promocji dającej rok bezpłatnego ładowania wyłączone są inne niż Tesla Model Y pojazdu amerykańskiego producenta. Dlaczego? Wpływ na to ma fakt, iż tylko Teslę Model Y Elon Musk może dostarczyć klientom w miarę szybko. Ta bowiem jest produkowana pod Berlinem. Pozostałe auta oferowane na rynku europejskim, czyli Tesla Model 3, Tesla Model S i Tesla Model X powstają w zakładach w USA lub Chinach.

Tesla Model Y to najlepiej sprzedający się elektryk w Polsce. // fot. Tesla

Warto zauważyć, iż Tesla Model Y to w tym roku najlepiej sprzedający się samochód elektryczny w Polsce. Jak sprawdzaliśmy niedawno, od stycznia do października 2024 r. zarejestrowano ich 1 905 nowych egzemplarzy. Jednak Tesla Model 3 w tym roku radzi sobie równie nieźle, bo jej licznik w Polsce po 10 miesiącach wynosi 1 889 szt. Jedynym autem elektrycznym, które przekroczyło w tym okresie próg tysiąca rejestracji w naszym kraju było Volvo EX30 (1 016 szt.).

Tesla jest liderem rynku aut na prąd w Polsce, bo w tym roku uzyskała już 3 840 rejestracji. To ponad 3-krotnie więcej niż Mercedes (1 218 szt.) i Volvo (1 178 szt.).

Idź do oryginalnego materiału