Elektryczna Toyota RAV4 to samochód, który nie śnił się filozofom. To nie jest garażowa przeróbka

10 miesięcy temu

Elektryczna Toyota Rav4 naprawdę istnieje i co więcej – można ją kupić w Polsce. Zapraszam na połączenie, którego nikt się nie spodziewał.

Wielu może się wydawać, iż samochody elektryczne powstały niedawno, iż to najnowszy hit mody, który tylko przypadkiem jest wpychany do gardła każdemu. Otóż nie. Samochody elektryczne są z nami od początków motoryzacji, ale tym nie będziemy zajmować się w tym artykule. Przyjrzymy się specyficznemu mariażowi. W 2010 r. Toyota ogłosiła, iż razem z mało wtedy znaną firmą Tesla Motors, która wprawdzie wypuściła już swój kultowy model Roadster, ale przez cały czas nie zaistniała w zbiorowej świadomości, wyprodukują elektryczny samochód. Tak powstała elektryczna Toyota RAV4, ale o niej za chwilę.

To nie była pierwsza elektryczna Toyota RAV4, bo w latach 1997 – 2003 wytwarzano pierwszą generację z akumulatorami firmy Panasonic o pojemności 27,4 kWh i zasięgu 150 km. Początkowo była oferowana wyłącznie do firm oraz agencji rządowych, a dopiero pod koniec produkcji trafiła do osób prywatnych. Wyprodukowano trochę ponad 1000 egzemplarzy. Miała jednobiegową skrzynię biegów i była bardziej ciekawostką niż pełnoprawnym produktem. Dodam, iż wykorzystywała ładowarkę indukcyjną Magne Charge, taką samą jak słynny EV1. Moc ładowania wynosiła 6 kW, a pełne ładowanie trwało 5 godzin.

W 2012 elektryczna Toyota RAV4 doczekała się drugiej generacji

Co interesujące mówiono wtedy, iż Toyota pomaga raczkującemu producentowi samochodów elektrycznych i nie do końca widziano sens ekonomiczny tej decyzji. Dodatkowo Toyota umożliwiła Tesli produkcję w fabryce NUMMI we Fremont, czyli tam, gdzie aktualnie powstają Tesle. Tymczasem 12 lat później Toyota jest liderem sprzedaży samochodów na całym świecie, a Tesla liderem w segmencie aut elektrycznych, ale wróćmy do naszej bohaterki. Produkcja była limitowana do 2600 egzemplarzy.

Tesla dostarczyła silnik o mocy 154 KM, układ ładownia, falownik, skrzynię biegów i oprogramowanie, a akumulatory litowo-jonowe wyprodukował Panasonic, mają pojemność 41,8 kWh. Zasięg samochodu wynosił 166 km. Maksymalna prędkość w trybie normalnym to 137 km/h, a w trybie sportowym 160 km/h. Samochód nie był może hitem, ale za to sprzedał się w zakładanej ilości.

Elektryczna Toyota RAV4 jest do kupienia w Polsce

Jest takie powiedzenie, iż o ile jakiś rzadki samochód występuje, to na pewno w Polsce jeździ jeden egzemplarz. Nie inaczej jest z elektryczną Toyotą RAV4, którą można kupić za jedyne 50 tys. zł.

Zdjęcie z ogłoszenia, pobrane zgodnie z prawem dozwolonego cytatu. Autor: Max

Mózg mi się usmażył.

Zdjęcie z ogłoszenia, pobrane zgodnie z prawem dozwolonego cytatu. Autor: Max

Autor napisał, iż zasięg wynosi 120 km, co jest niezłym wynikiem jak na 10-letnie auto elektryczne o początkowym zasięgu 160 km. Samochód ma już nowocześniejsze złącze CHAdeMo, czyli takie jak Leaf, ale to może rodzić pewien problem, bo od tego standardu się odchodzi.

Zdjęcie z ogłoszenia, pobrane zgodnie z prawem dozwolonego cytatu. Autor: Max

Auto wygląda na zachowane w dobrym stanie, a za 50 tys. zł mamy możliwość obcowania z czymś wyjątkowym.

Zdjęcie z ogłoszenia, pobrane zgodnie z prawem dozwolonego cytatu. Autor: Max

Samochód poza elementami elektrycznymi to zwykła Toyota RAV4, więc jej serwis nie powinien być dramatem. przez cały czas jestem w szoku, iż taki samochód jeździ po Polsce.

Więcej o elektrycznych samochodach znajdziecie w:

  • Prawie 300 tys. zł za wymianę baterii w samochodzie elektrycznym. Zasięg albo mieszkanie
  • Najtańsze samochody elektryczne w Polsce. Te auta kupisz za mniej niż 100 000 zł
  • Niemcy ruszyli do salonów po diesle. Samochody elektryczne omijają szerokim łukiem

Zdjęcie główne pochodzi z ogłoszenia, pobrane zgodnie z prawem dozwolonego cytatu. Autor: Max

Idź do oryginalnego materiału