Duży i luksusowy Seat za 15 tysięcy złotych. Idealny w trasę i nie tylko. Pali 4,5 litra, świetnie wygląda

3 godzin temu

Ten Seat miał w teorii wszystko, aby podbić rynek. Z różnych względów ta misja nie do końca się powiodła. Chociaż… czy aby na pewno? Produkcję zakończono już po pięciu latach i model nie doczekał się następcy. To mogłoby oznaczać, iż rynku nie zawojował. Z drugiej strony do dzisiaj widzimy go na polskich drogach a na portalach z ogłoszeniami jest ich całe mnóstwo. A to oznacza, iż wciąż „jest w obiegu” i ludzie go sobie cenią.

Hit, czy niewypał? Ten Seat ma wszystko…

Dlaczego się nie udało? Aby poznać odpowiedź na to pytanie, należy zastanowić się czym w rzeczywistości określamy w przypadku samochodów sukces, bądź też niewypał. Zakończenie produkcji niekoniecznie musi przecież oznaczać, iż samochód nie znalazł odbiorców. Wiele zależy od polityki danej marki w konkretnym okresie. Rynek się zmienia i trzeba na to reagować. Krótka produkcja wyłącznie jednej generacji może oznaczać niewypał. Może, ale nie musi. Warto spojrzeć na temat z szerszej i dłuższej perspektywy.

Vauxford, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Seat Exeo był produkowany w latach 2008-2013. Czy zakończenie projektu, bez kontynuacji ani następcy, musi oznaczać niepowodzenie? Niekoniecznie. Weźmy pod uwagę, iż od zakończenia produkcji tego modelu minęło prawie 12 lat. Pomimo tego, wciąż mnóstwo tych aut jeździ po polskich drogach. Na popularnym portalu z ogłoszeniami mamy w tym momencie ponad setkę ogłoszeń dotyczących Exeo. Te auta cały czas są w obiegu i cały czas mają swoich fanów. I za moment ustalimy, iż są ku temu powody. Czy zatem Exeo się nie udało? Rynek mówi coś zupełnie innego.

Exeo dobrym wyborem do dzisiaj?

Zacznijmy od faktu, iż Seat Exeo był spokrewniony z Audi A4 B7. Został oczywiście odpowiednio zmodyfikowany, natomiast… to bezpośrednie nawiązanie do klasyka. Na portalu „Autocentrum” średnia ocena dla Exeo wynosi w tym momencie 4,5 na 5 i jest wyższa od średniej dla całego segmentu. Aż 90% użytkowników odpowiedziało twierdząco na pytanie, czy kupiliby ten samochód ponownie. Wśród głównych zalet wymienia się dobry silnik, świetny stosunek ceny do jakości oraz bezawaryjność w kontekście poważnych usterek.

Vauxford, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Popularne są modele z dieslowskimi jednostkami 2,0 TDI. Mamy tutaj do wyboru wersje z mocą na poziomie 120, 143 oraz 170 koni mechanicznych. Absolutna klasyka gatunku. Są również wersje z jednostkami benzynowymi z pojemnością od 1,6 do 2,0 i mocą od 102 do 211 koni mechanicznych. Zatem samochód jest świetny silnikowo i bezawaryjny – to zdążyliśmy już ustalić. Chociaż o gustach się nie dyskutuje, osobiście uważam, iż świetnie też wygląda. Zarówno w odmianie sedan, jak i kombi. Spalanie? W przypadku silnika diesla można tu liczyć na okolice 6 litrów w cyklu mieszanym i nawet 4,5 litra w trasie. W połączeniu z 70-litrowym zbiornikiem paliwa daje to niesamowity komfort podróżowania.

Cena?

Jeśli chodzi o okolice rocznika 2010, bez większego problemu znajdziemy Seata Exeo w cenie z zakresu 15-20 tysięcy złotych. Wydaje mi się, iż to całkiem rozsądna opcja. Często podobne roczniki z podobnymi silnikami kręcą się w okolicach 30-35 tysięcy złotych. Oczywiście cena nie jest regułą. Wszystko zależy od stanu, przebiegu, wersji. Natomiast Exeo w cenie na poziomie 15-20 tysięcy złotych to w mojej opinii bardzo interesująca opcja. Na pewno warta rozważenia, jeżeli poszukujemy tego typu auta.

Zdjęcie główne: Pixabay

Idź do oryginalnego materiału