
Koncern Stellantis ma indywidualną strategię dla każdej marki. Ta włoska cieszy się ogromnym powodzeniem, choć nie w Europie, co wiąże się z ograniczona gamą produktową. Niewykluczone, iż duży Fiat w nowym wydaniu byłby świetnym wykorzystaniem dzisiejszych trendów. Mógłby przyczynić się do odbudowy udziałów w segmencie D.
Duży Fiat, czyli nostalgiczna podróż
To istotny model dla wielu starszych samochodziarzy. Niewykluczone, iż był tym, który zmotoryzował ich rodzinę. Obok Malucha stanowił najważniejszy środek niezależnego transportu w PRL-u. Jego historia zaczęła się w latach 60. ubiegłego wieku. Duży Fiat, fabrycznie nazywany 125p, był produkowany na włoskiej licencji w fabryce na Żeraniu.
Trudno byłoby znaleźć osoby urodzone przed XXI wiekiem, które nie wiedziałyby, co to za samochód. Dziś jednak trudno spotkać go na drodze. Większość sztuk już dawno trafiła na złomowiska. Natomiast te zadbane egzemplarze mają żółte tablice i zwykle są trzymane w zamknięciu.
Czy przywrócenie koncepcji tego modelu byłoby dobrym pomysłem? Niewykluczone, iż tak. Włosi już jakiś czas temu odpuścili sobie klasę średnią. Wraz z końcem Tipo zrezygnują również z czterodrzwiowych wersji nadwoziowych. A szkoda, bo takie pojazdy wciąż mają swój target.
Wydaje się, iż producent mógłby przywrócić ofertę produktową opartą na pragmatyzmie. To oznaczałoby stosunkowo proste, praktycznie i tanie samochody, które mogłyby rywalizować z coraz liczniejszą konkurencją z Chin.
Nowy Fiat 125p – udana wizualizacja
Nie jest tajemnicą, iż to najpopularniejsza marka koncernu Stellantis. Z perspektywy Europejczyka może jednak być to zaskakujące. Kluczem do sukcesu jest Ameryka Południowa, gdzie Fiat cieszy się bardzo dużym wzięciem. Gdyby opracowano odpowiednią strategię na Starym Kontynencie, sukces mógłby okazać się jeszcze większy.
I niewykluczone, iż Duży Fiat miałby w tym swój udział. Producent nie ujawnił takich planów, ale uwzględniając aktualną modę na styl retro, z której korzystają różni producenci (np. Renault 5, Ford Bronco), byłby to interesujący pomysł.

Postanowiliśmy zapytać sztucznej inteligencji, jak mogłoby wyglądać współczesne wydanie Fiata 125p. ChatGPT pokazał kilka ciekawych projektów. Jeden z nich udoskonaliliśmy graficznie i wydaje się, iż efekt jest całkiem niezły.
Front samochodu jest bardzo prosty, wręcz klasyczny. Prostokątne reflektory osadzono tuż pod linią maski. Sąsiaduje z nimi wąski grill, w który wkomponowano nazwę producenta. Niżej znalazł się zderzak z dodatkowym wlotem powietrza.

Tył jest bardzo przyjemny. Wyraźnie odcina się od kabiny, co podkreśla konserwatywną sylwetkę sedana. Lampy zachodzą na klapę bagażnika i swoją prostotą przypominają te zastosowane w pierwowzorze. Do tego dochodzą dwie owalne końcówki układu wydechowego.
Wrażenie robi również profil ujawniający proste, acz wyraziste linie. Atrakcyjnym dopełnieniem w stylu retro są chromowane ramki przeszkleń bocznych. Takie wydanie kultowego sedana prezentuje się naprawdę ciekawie.
Duży Fiat z ergonomicznym wnętrzem
Sztuczna inteligencja zaprojektowała również kabinę dużego Fiata. Można ją nazwać konserwatywną na tle współczesnych projektów. Niemniej jednak posiada garść nowoczesnych rozwiązań, które ułatwiłyby użytkowanie samochodu.
Zegary są analogowe i posiadają bardzo prosty, czytelny wzór. Przed nimi osadzono kierownicę, która delikatnie przypomina te stosowane w starszych modelach włoskiej marki. Świadczą o tym zarówno przyciski na ramionach, jak i grubość wieńca.

Na konsoli centralnej znajduje się dotykowy ekran multimedialny o kompromisowych gabarytach. Pod nim wygospodarowano przestrzeń na dwie dysze nawiewu i niezależny panel klimatyzacji. Ten ostatni zawsze pozytywnie wpływa na ergonomię.
We wnętrzu zastosowano również dźwignię przekładni automatycznej. I tu możemy zastanowić się, jaki silnik trafiłby do tego modelu. Wydaje się, iż nowy Duży Fiat mógłby otrzymać miękką hybrydę koncernu Stellantis. To przekładałoby się na 145 koni mechanicznych, przedni napęd i całkiem niezłe osiągi przy zachowaniu umiarkowanego zużycia paliwa.
Pamiętajmy jednak, iż to tylko wizualizacje – choć bardzo udane, nie przedstawiają planów producenta. Pozostaje wierzyć, iż Włosi nie poprzestaną na nowej Pandzie i będą stopniowo powiększać swoją ofertę produktową.