Dacia dzielnie radzi sobie z rosnącą w siłę konkurencją z Chin. Nie jest jednak tajemnicą, iż w segmencie pojazdów bez paliwa nie miała czym się pochwalić. Elektryczny Spring, choć tani musiał się mierzyć z rywalami o lepszych osiągach i atrakcyjnej cenie. To jednak się zmieni.
Nowa Dacia Spring jest piękniejsza i mocniejsza
Dacia poinformowała, iż jej flagowy i jedyny elektryczny model przeszedł wielką metamorfozę. Pod modnym nadwoziem SUV-a uwzględniającym odświeżoną stylistykę kryje się nowa broń na chińskich konkurentów. Rumuni zamierzają wymierzyć cios w ofertę chińskiego BYD, który ze swoim modelem Dolphin Surf zamierzał zostać królem niskich kosztów w segmencie pojazdów elektrycznych.
Do tej pory Dacia Spring nie spełniała wymagań rynku ze swoimi słabymi osiągami i pozostała w tyle za rosnącą konkurencją ze Wschodu. Nie jest tajemnicą, iż marki z Azji mają za sobą lata doświadczeń w budowaniu pojazdów zasilanych energią elektryczną. Rumuński producent nie składa jednak broni i właśnie poinformował, iż nowy Spring jest nie tylko piękniejszy, ale także może się pochwalić znacznie lepszymi osiągami. Nie mówimy tu już bowiem o mocy 65 KM, ale o wariantach do wyboru odpowiednio z mocą 70 i 100 KM.
Elektryczny Spring przenosi wrażenia z jazdy na nowy poziom
Ulepszona Dacia Spring przeszła nie tylko zmiany wizualne, ale i strukturalne. Platforma modelu mieści nowy akumulator we wzmocnionej części centralnej, co usztywnia konstrukcję i optymalizuje rozkład masy między przodem a tyłem. W efekcie Spring nie tylko będzie mocniejszy, ale także stabilniejszy a co za tym idzie bezpieczniejszy. W specyfikacji modelu po raz pierwszy uwzględniono także stabilizator poprzeczny, który jest standardem we wszystkich wersjach. To plus nowe ustawienie amortyzatorów i sprężyn zawieszenia poprawia dodatkowo stabilność samochodu w zakrętach.
Jeśli dorzucimy do tego dwa nowe silniki o mocy 70 KM (52 kW) i 100 KM (75 kW) zastępujące poprzednie obecne w ofercie, to Spring staje się praktyczną opcją dla chińskich modeli. W konfiguracji o mocy 100 KM przyspiesza o 0-100 km w czasie 6,9 sekundy. Druga opcja robi to odpowiednio w czasie 10,3 sekundy, co jest dużą zmianą na plus dla elektrycznego kompaktowego SUV-a. Przestaje być modelem jedynie do poruszania się w miastach. Nowe układy napędowe Dacii Spring korzystają z nowego akumulatora LFP o pojemności 24,3 kWh. Zapewnia optymalne bezpieczeństwo termiczne, trwałość i niższe koszty, ale Spring przez cały czas pozostaje najlżejszym 4-miejscowym samochodem elektrycznym na rynku. Masa około 1 tony przyczyni się do zapewnienia zasięgu 225 km (cykl mieszany WLTP z kołami 15-cali). To pozwoli na tydzień dojazdów do pracy bez konieczności ładowania.
Podsumowanie
Ulepszona Dacia Spring została także zoptymalizowana pod kątem ładowania. Dzięki nowej ładowarce pokładowej DC o mocy 40 kW uzupełnia zapasy energii znacznie szybciej niż poprzednik. Ta dostępna opcjonalnie (w zależności od kraju, w wersji wyposażenia) ładuje akumulator od 20% do 80% w zaledwie 29 minut. Standardem pozostaje przez cały czas ładowarka AC o mocy 7 kW, jednak w połączeniu z nowym akumulatorem ładowanie od 20% do 100% zajmuje 3 godziny i 20 minut przy użyciu ściennej skrzynki.
Oferta nowej Dacii Spring uwzględnia poziomy wyposażenia Essential, Expression, Extreme. Moc 100 KM zarezerwowano dla tego ostatniego wariantu. Porozmawiajmy zatem o cenie ulepszonej Dacii Spring. Rumuński producent ujawnił, iż jego Spring wciąż pozostaje Eco-Smart i najbardziej przystępny cenowo. Na początek proponuje wariant z ceną początkową 16 900 euro (niecałe 72 000 zł), ale cała gama przez cały czas nie przekroczy granicy 20 000 euro (ok. 86 000 zł). Wytrzymały i odświeżony Spring pozostanie w związku z tym bardzo praktycznym samochodem do codziennego użytku. Dzięki najlepszej pojemności bagażnika w swojej klasie (308 litrów – a choćby 1004 litrów) będzie mocnym rywalem dla chińskich niedrogich, ale wciąż mało znanych modeli.