Dacia Duster Commercial, czyli dostawczak. W polskim salonie jej nie znajdziecie

profiauto.pl 2 lat temu

Dacia Duster w najnowszym poliftingowym wydaniu w Wielkiej Brytanii zyskała wersję użytkową. Gdyby kierownica była po adekwatnej stronie, u nas też by się sprawdziła.

Dacia Duster jest bez wątpienia jednym z najważniejszych modeli w ofercie rumuńskiej marki. Jej atuty są powszechnie znane: solidność i świetny stosunek jakości do ceny. Poza tym SUV jest dostępny z napędem 4×4, co oznacza, iż nie klęka w terenie, a w nowej odsłonie może się też podobać.

Dustera nie może nachwalić się nowy projektant Dacii, Miles Nurnberger, który porównał go do Porsche 911. Wbrew pozorom nie jest to zestawienie pozbawione sensu. Budżetowy, prosty, ale wytrzymały SUV od lat wyznacza kierunek rozwoju nowych modeli, podobnie jak czyni to 911-stka w Porsche. Jego popularność na świecie dowodzi tylko, iż obrana przez producenta droga jest adekwatna.

Dacia Duster Commercial, czyli Duster w wersji użytkowej debiutuje w Anglii

Z zewnątrz nie różni się wcale od standardowej odmiany. Ta wraz z nowym rokiem otrzymała nowe logo i nieco zmieniony grill, a także rozszerzoną paletę kolorów nadwozia, więc prezentuje się naprawdę nieźle.

We wnętrzu jednak nie znajdziemy tylnej kanapy. Zastąpiono ją płaską przestrzenią ładunkową, która oferuje 1623 l pojemności, czyli dokładnie o 1178 l więcej od klasycznej wersji. Do tego dochodzi ładowność na poziomie 503 kg.

Nie mogło też zabraknąć przegrody z siatką oddzielającą przestrzeń bagażową od kabiny oraz specjalnej maty zabezpieczającej ładunek przed przemieszczeniem się podczas jazdy.

Pod maską znajdziemy trzy jednostki napędowe do wyboru

Podstawowy silnik 1.0 TCe zapewnia 90 KM i połączony jest z manualną przekładnią. Na drugim biegunie znajduje się jednostka 1.3 TCe o mocy 150 KM współpracująca z automatyczną skrzynią EDC. Ofertę zamyka diesel 1.5 Blue dCI, który generuje 115 KM. Jest dostępny zarówno w konfiguracji z napędem na przód, jak i 4×4.

Dacia Duster Commercial – ile zapłacą Brytyjczycy?

W Wielkiej Brytanii cennik otwiera kwota 13 995 funtów (bez VAT-u). To ok. 78 500 zł. W standardzie ma LED-owe światła do jazdy dziennej, zderzaki w kolorze nadwozia, czarne relingi dachowe, klimatyzację, elektrycznie sterowane przednie szyby oraz 16-calowe stalowe felgi. I na taką wersję w Polsce mogliby znaleźć się chętni. Nie ma jednak żadnych informacji, iż trafi ona na do polskiej oferty.

Idź do oryginalnego materiału