Czym wożą się dyrektorzy w Polsce? Wychodzi na to, iż najczęściej jest to SUV, któremu towarzyszy polska myśl informatyczna

4 dni temu

Firmy kupują zdecydowanie najwięcej nowych samochodów osobowych w Polsce. zwykle są to kompakty, np. dla przedstawicieli handlowych. Kadrze kierowniczej fundowane są raczej auta klasy premium w nadwoziu SUV. Czy zatem w uproszczeniu wożą się dyrektorzy w Polsce? Raport Instytutu Samar daje nam na to wyraźny pogląd.

Nowe dane obejmujące rejestracje z okresu 1 stycznia – 20 grudnia 2024 r. dla segmentu premium są mocno zbliżone do tego, co widać w ogólny rankingu. Wszak w klasie premium prawie 84 proc. zakupów to rejestracje na firmę. Nie wszystko jednak ma tu idealne odwzorowanie, bo jednak klienci indywidualni też odciskają swoje piętno. Warto tu podkreślić, iż segment premium mocno rośnie, bo według najnowszej prognozy Samaru, ten rok zakończy się z liczbą 130 tys. rejestracji. Oznaczałoby to wzrost o 18 proc. względem ubiegłego roku.

Nie tylko SUV. Dyrektorzy cenią też limuzyny

Z najnowszego raportu IBRM Samar wynika, iż wśród aut rejestrowanych na firmę zdecydowanie przewodzi Volvo XC60. Ta grupa klientów zarejestrowała do 20 grudnia łącznie 4 975 egzemplarzy bestsellera szwedzkiej marki, którego oprogramowanie stale rozwijają m.in. polscy informatycy z Volvo Tech Hub w Krakowie. To też jedyny model, który przekroczył próg 4 tys. rejestracji wśród firm i być może do końca roku odnotuje kolejny szczebel drabiny (5 tys. szt.).

Rywalizacja o drugie miejsce można określić bardziej zaciętą. Ostatecznie zwycięsko wyszedł z niej Lexus NX (3 976 szt.). W pokonanym polu, ale na podium znalazło się Audi A4 (3 951 szt.). Tym samym w odróżnieniu od ogólnego rankingu klasy premium, w czołowej trójce są nie tylko modele w nadwoziu SUV. A4-ka była przez firmy częściej rejestrowana niż inny model Audi – Q5 (3 846 szt.) oraz BMW Serii 3 (3 383 szt.). Limuzyna bawarskiej marki także wśród firm była wybierana częściej w ich salonach od SUV-a, w tym przypadku BMW X5 (3 171 szt.).

Najpopularniejszym Mercedesem na fakturę z NIP-em był model GLC SUV (3 152 szt.). Ten model zyskał więcej rejestracji niż Audi A3 (3 140) i Audi Q3 (3 135). Dziesiątkę zamknęło BMW Serii 5 (2 978), za którym sklasyfikowano BMW X3 (2 659) i Mercedesa GLC Coupe (2 469). Zbliżony wynik do tego ostatniego uzyskały Audi A6 (2 458) oraz BMW X1 (2 411).

W dalszej kolejności w rankingu widać Lexusa RX (2 354) i Volvo XC40 (2 341). Więcej niż 2 tys. rejestracji osiągnął wśród firm jeszcze Mercedes CLA (2 066). Do tego pułapu nieco zabrakło Klasie E (1 924) tej samej marki oraz Teslom Model Y (1 882) i Model 3 (1 739).

Salony BMW wizytowane najczęściej

O ile w ogólnym rankingu klasy premium BMW zajmuje trzecie miejsce, to przy zawężeniu do klientów firmowych producent z Monachium jest nr 1 w Polsce. Stan na 20 grudnia wykazuje 23 831 rejestracji, co stanowi nieco lepszy wynik od głównych rywali. Tymi są oczywiście Audi (23 669) i Mercedes (23 184). Czwartą najpopularniejszą marką w klasie premium dla firm jest Volvo (11 848), choć w tym roku spory postęp odnotował Lexus (10 303).

Tesla z samymi autami elektrycznymi uzyskała lepszy rezultat (3 605) od Porsche (3 432). Do 20 grudnia Mini (1 912) i Land Rovera (1 911) dzieli tylko jedna sztuka. Dziesiątkę kompletuje Alfa Romeo (1 208) lepsza od DS-a (453). Jaguar w końcówce 2024 r. ma 127 rejestracji, a Bentley 74.

Ferrari na firmę wzięto 69 razy, wyraźnie więcej niż w przypadku Lamborghini (44). Odrobinę więcej dyrektorów dostało Maserati (38) niż Aston Martinów (35). 29 faktur na firmę wystawił dealer Alpine, a 16 przedsiębiorstw kupiło auta marki Rolls Royce. Dwucyfrowy wynik wśród firm udało się wykręcić też McLarenowi.

Idź do oryginalnego materiału