W czasach rozwijającej się elektromobilności i wdrażania stacjonarnych magazynów energii elektrycznej zapotrzebowanie na baterie istotnie wzrośnie, niezależnie od ambicji scenariuszy dekarbonizacyjnych.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) prognozuje, iż do 2030 r. popyt na nie zwiększy się 4,5-krotnie i ponad 7-krotnie do 2035 r.; za około 40 proc. tego popytu mają odpowiadać Chiny. Inwestycje w Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej zdywersyfikują z kolei produkcję baterii (i ich komponentów), która w tej chwili jest skoncentrowana również w Państwie Środka. Znajduje się w nim ponad 3/4 ich mocy produkcyjnych, a udział ten ma spaść do 55-60 proc. do 2030 r. – napisali Adam Juszczak, Marianna Sobkiewicz, Wojciech Żelisko w Tygodniku Gospodarczym Polskiego Instytutu Ekonomicznego, nr 52/2024.
Kraje UE wraz z Wielką Brytanią, Norwegią i Szwajcarią poddają recyklowaniu 50 kt baterii litowo-jonowych rocznie
W opinii ekspertów, by w pełni wykorzystać potencjał dekarbonizacji, który daje wprowadzenie baterii na szeroką skalę, należy minimalizować ślad węglowy ich produkcji. Obniżenia śladu węglowego można dokonać poprzez elektryfikację procesu wytwarzania, postępy technologiczne, a także wykorzystanie materiałów pozyskanych drogą recyklingu zużytych baterii. Ten ostatni sposób obejmuje odzysk surowców z odpadów generowanych w procesie produkcji oraz z baterii po zakończeniu okresu ich żywotności i ma potencjał obniżenia zapotrzebowania na materiały pierwotne konieczne do wytwarzania baterii (m.in. lit, nikiel, kobalt) choćby o kilkadziesiąt procent w perspektywie 2050 r.
– Wykorzystanie recyklowanych materiałów do produkcji baterii przekłada się na emisje powiązane z samym pozyskaniem materiałów blisko czterokrotnie, a całego procesu produkcji – o 28 proc. Według Instytutu Fraunhofera, kraje UE wraz z Wielką Brytanią, Norwegią i Szwajcarią poddają recyklowaniu 50 kt baterii litowo-jonowych rocznie – piszą dalej eksperci.
Do tematu recyklingu baterii włączyła się UE, która wprowadziła w 2023 r. odpowiednie rozporządzenie
Ich zdaniem do 2030 r. wartość ta ma jednak wynieść już między 200 kt a 800 kt, a w 2040 r. – choćby do 3300 kt rocznie. Z kolei Międzynarodowa Agencja Energii szacuje, iż możliwości recyklingu baterii wzrosną do 2030 r. ponad czterokrotnie – z 340 GWh do 1550 GWh rocznie. Według szacunków BIS Research, wartość rynku recyklingu baterii litowo-jonowych w 2023 r. wyniosła 3,5 mld USD, ale do 2033 r. jego wartość może wzrosnąć choćby siedmiokrotnie – do 24 mld USD.
Do tematu recyklingu baterii włączyła się UE, która wprowadziła w 2023 r. odpowiednie rozporządzenie. Stawia ono 4 cele: minimalizację śladu węglowego, zwiększenie liczby recyklowanych baterii, projektowanie bardziej zrównoważonych konstrukcji baterii oraz odpowiedzialne pozyskiwanie surowców niezbędnych do ich wytwarzania. Rozporządzenie narzuca minimalną efektywność recyklingu na poziomie 70 proc. do 2030 r., minimalną efektywność recyklingu materiałów na poziomie 80-95 proc. do końca 2031 r. oraz minimalną zawartość zrecyklowanych materiałów w bateriach sprzedawanych w UE na 6-16 proc. do końca 2031 r.
W Zawierciu uruchomiono zakład recyklingu baterii z pojazdów elektrycznych i urządzeń elektronicznych
– Polska, jako jeden z liderów produkcji baterii w UE i na świecie, również przedsięwzięła kroki w celu budowy własnych mocy przerobowych dla recyklingu baterii. W czerwcu 2024 r. uruchomiono w Zawierciu zakład recyklingu baterii z pojazdów elektrycznych i urządzeń elektronicznych, który ma ich docelowo przetwarzać około 10 tys. ton rocznie. Inwestycja ta jest krokiem w stronę rozwoju gospodarki obiegu zamkniętego i budowy bezpieczeństwa surowcowego Polski, jak i UE – informują Adam Juszczak, Marianna Sobkiewicz i Wojciech Żelisko.