Byd YangWang U8 to najdroższy i zarazem jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie chińskich SUV-ów. Gdyby był sportowcem, uprawiałby wiele dyscyplin i w każdej z nich mógłby pochwalić się świetnymi wynikami.
Byd YangWang U8 jest hybrydą plug-in z 4-cylindrową jednostką benzynową oraz czterema silnikami elektrycznymi o łącznej mocy 1196 KM. Co istotne, silnik benzynowy pełni tu jedynie rolę generatora podnoszącego ogólny zasięg do 1000 km. Bak oferuje 75 litrów pojemności, a akumulator litowo-żelazowo-fosforanowy o pojemności 49 kWh umożliwia pokonanie na samym prądzie ok. 180 km.
Jesteście ciekawi, czy jest szybki?
Już odpowiadam. Ten mierzący 5,3 metra długości i ważący prawie 3,5 tony kolos odstawi niejedno sportowe auto spod świateł, rozpędzając się do setki w zaledwie 3,6 s. Jednocześnie Chińczycy przekonują, iż mamy do czynienia z terenówką zbudowaną na ramie, która nie boi się zjazdu z asfaltu. Wyposażona została w specjalny system sterowania nadwoziem optymalizującym przechyły. Poza tym ma tryb kraba, jak w elektrycznym Hammerze oraz potrafi zawracać w miejscu, jak nadchodząca nowa klasa EQG Mercedesa.
Oczywiście to nie wszystko. Imponujące są również jego możliwości w pokonywaniu przeszkód wodnych
Chiński SUV może nie tylko brodzić w wodzie o wysokości jednego metra, ale choćby dryfować przez 30 minut z prędkością 3 km/h, będąc całkowicie pod kontrolą kierowcy. W takiej sytuacji silnik spalinowy zostaje odłączony, a zawieszenie automatycznie się podnosi. Dodatkowo kabina się uszczelnia, a okno dachowe automatycznie otwiera, by umożliwić ewentualną ewakuację. Producent zaleca jednak, by nie nadużywać tej funkcji, która każdorazowo wymaga odwiedzenia serwisu w celu kontroli, czy jakaś część nie została uszkodzona.
Byd YangWang U8 – co jeszcze warto o nim wiedzieć?
Choćby to, iż naszpikowany jest kilkudziesięcioma czujnikami, radarami i lidarami. Mają ułatwiać poruszanie się po drodze przy minimalnym udziale kierowcy. W jego wnętrzu znajdziemy mnóstwo skóry, a także 6 ekranów oraz 70-calowy HUD. Brakuje chyba tylko kuloodpornych szyb, ale jeżeli chodzi o opony, to mogą być przebite, a Byd YangWang U8 i tak pojedzie dalej i to z prędkością do 120 km/h.
Dochodzimy do ceny, która wynosi równowartość 647 000 zł
To niemal dwa razy taniej od spalinowego Mercedesa Klasy G, dostępnego na rynku chińskim. Od Mercedesa EQG, którego debiut dopiero przed nami, Byd YangWang U8 także będzie tańszy. Jego sprzedaż ma ruszyć jeszcze w tym roku, co oznacza, iż europejscy producenci nie mogą spać spokojnie.
Zdjęcia: Byd
