Car of the Year 2022 – elektryk z dużym prawdopodobieństwem na zwycięstwo

profiauto.pl 2 lat temu

Wśród siedmiu finalistów plebiscytu Car of the Year znalazło się aż sześć aut z napędem elektrycznym. To Ford Mustang Mach-E, Kia EV6, Skoda Enyaq, Cupra Born, Hyundai Ioniq 5 i Renault Megane E-Tech. Listę zamyka jedyny spalinowy pojazd – Peugeot 308. Zwycięzcę poznamy 28 lutego 2022 roku.

Dominacja elektryków na finałowej liście konkursu COTY to znak naszych czasów i zwiastun nadchodzących zmian w motoryzacji

W zeszłym roku wśród wyróżnionej siódemki były tylko dwa auta z napędem elektrycznym – Volkswagen ID.3 i Fiat 500 Electric. W tym roku jest ich sześć, co oznacza, iż dużą szansę na wygraną ma pojazd elektryczny. Decyzję o zwycięzcy podejmie łącznie 61 dziennikarzy, reprezentujących 23 kraje. Pod uwagę będą brane takie cechy, jak m.in. stylistyka, komfort jazdy, ekonomia, bezpieczeństwo, adekwatności jezdne, czy koszty eksploatacji. Rzućmy okiem na finałową siódemkę.

Ford Mustang Mach-E

Elektryczny crossover Mustang Mach-E odwołuje się do dziedzictwa sportowego muscle cara, inspirując się jego stylistyką. Projektantom udało się stworzyć spójny projekt, który jest bardzo atrakcyjny wizualnie, a inżynierowie zadbali o świetne adekwatności jezdne gwarantujące dużo emocji (szczególnie, gdy mowa o wersji GT). To połączenie może zapewnić Fordowi zwycięstwo.

Hyundai Ioniq 5

Mocnym atutem Hyundaia Ioniq 5 jest nie tylko wygląd i atrakcyjne technologicznie wnętrze. Koreański crossover o wymiarach powiększonego hatchbacka proponuje idealną równowagę pomiędzy oferowanym komfortem, a sportowymi osiągami. Dlatego ma realną szansę na wygraną.

Kia EV6

Kia EV6 jest technologicznym bliźniakiem Hyundaia Ioniq 5. Powstała na tej samej dedykowanej platformie E-GMP. Wyróżnia się jednak bardziej dynamicznym charakterem i przestronną kabiną. Na wybór wersji napędowych oraz wariantów wyposażenia w przypadku EV6 też nie można narzekać. Mój cichy faworyt w plebiscycie.

Cupra Born

W zeszłym roku Cupra Formentor zajęła trzecie miejsce na podium. W tym roku szansę na zwycięstwo ma elektryk Cupra Born. Wygląda znacznie ciekawiej od Volkswagena ID.3, z którym jest spokrewniona i ma sportowo zestrojone zawieszenie i układ kierowniczy. Ciekawe, czy to wystarczy na znalezienie się na podium.

Skoda Enyaq

Pierwszy w historii czeskiej marki SUV na prąd robi dobre wrażenie z zewnątrz i wewnątrz. Oferuje dużą funkcjonalność, wydajny napęd i bogate wyposażenie w standardzie, za które inne marki każą sobie słono płacić. Z pewnością nie jest bez szans na główne wyróżnienie.

Renault Megane E-Tech

Nie przoduje pod względem ekscentryczności w tym zestawieniu, ale jego design jest przyjemny dla oka. W topowej wersji ma też spory zasięg – na jednym ładowaniu pokona choćby 500 kilometrów. Atutem Megane E-Tech jest także dobrze wykończone wnętrze, które łączy minimalizm z nowoczesnymi technologiami i ekologicznymi materiałami. Mimo wszystko jego szanse na podium są raczej niewielkie.

Peugeot 308

To jedyny przedstawiciel świata tradycyjnych silników benzynowych w tegorocznym konkursie. Peugeot 308 jest większy od poprzednika i wyróżnia się smuklejszą sylwetką. Może też pochwalić się dopracowanym i eleganckim kokpitem, w którym pozostawiono kierowcy kilka fizycznych przycisków. jeżeli zwycięży, będzie to kolejne już czwarte wyróżnienie Peugeota w COTY na przestrzeni ostatnich 10 lat. Dla przypomnienia, Peugeot zgarniał główną nagrodę w 2014 (poprzednik Peugeot 308), w 2017 (Peugeot 3008) i w 2020 roku (Peugeot 208).

Idź do oryginalnego materiału