BMW X3 AC Schnitzer, czyli więcej wyrazistości

3 dni temu

Nowa generacja bawarskiego SUV-a nie jest może ulubioną bazą dla tunerów, ale już zdążyła się doczekać kilku pakietów. Kolejny z nich został przygotowany przez niemiecką firmę. Oto BMW X3 AC Schnitzer. Czy będzie częstym bywalcem europejskich dróg? Pewnie nie, ale może zainteresować konkretną grupę klientów.

BMW X3 AC Schnitzer – delikatne zmiany

Zacznijmy od tego, iż nie jest to projekt na miarę Mansory, co ma swoje plusy. Mówiąc jaśniej, BMW X3 AC Schnitzer nie odbiega przesadnie od wersji produkcyjnej, co oznacza, iż zachowuje pierwotną tożsamość stylistyczną. I to wydaje się adekwatne do oczekiwań licznych nabywców.

Gruntowne modernizacje karoserii bywają widowiskowe, ale nierzadko są również uważane za grubą przesadę. Niektórzy widzą w nich klasę na poziomie festynu w małej miejscowości, co oczywiście jednoznacznie określa ich poziom.

Niemniej jednak wszystko jest kwestią gustu, dlatego nie należy szufladkować odbiorców. Każdy ma swoje oczekiwania i potrzeby, dlatego zarówno skromne pakiety, jak i szerokie personalizacje mają swoich zwolenników.

Podkreślenie stylistyki

BMW X3 AC Schnitzer w najnowszym wydaniu otrzymało body kit, który dodaje nieco sportowego animuszu. Front zyskał przeprojektowały zderzak z większymi wlotami powietrza. Pojawił się także czarny splitter.

Profil samochodu ujawnia sylwetkę typową dla SUV-a klasy średniej. Gabaryty są już znaczące, ale samo nadwozie wydaje się zgrabne. Dobrze, iż zwisy nadwozia nie są duże, ponieważ to zwykle zaburza proporcje.

BMW X3 AC Schnitzer z tyłu

Na osobny akapit zasługują felgi aluminiowe, które są dziełem AC Schnitzer. Firma oferuje trzy główne wzory: pięcioramienny, wieloramienny i rozłożysty. Ten ostatni ma srebrną barwę, a pozostałe są czarne. Warto dodać, iż w ofercie znajdują się rozmiary w zakresie 19-22 cale.

Tył samochodu zyskał większy spojler nad szybą. Stanowi on nie tyle zastępstwo, co uzupełnienie tego dotychczasowego. Z bliska wygląda to trochę dziwnie – w tylu G-Power. Poza tym, jest tu jeszcze dyfuzor.

BMW X3 AC Schnitzer – zmiany tylko wizualne

W tym miejscu można wspomnieć także o drobiazgach obejmujących kabinę. Tuner ograniczył swoje działania do aluminiowego podnóżka oraz dedykowanego uchwytu na kluczyk. To zaskakująco skromne dodatki, choćby jak na tę firmę.

Jeżeli chodzi o zmiany techniczne, to zostały ograniczone do minimum. Nowość stanowią jedynie sprężyny zawieszenia, które zmniejszają prześwit 25 milimetrów. To już zauważalna różnica, ale w granicach użytkowego rozsądku.

W przypadku napędu nie pokuszono się o żadne ingerencje. To oznacza, iż BMW X3 AC Schnitzer w najnowszym wydaniu może mieć pod maską choćby dwulitrowego, podstawowego diesla. Niektórym to wystarczy.

Co istotne, tuner ujawnił ceny poszczególnych elementów. Najdroższe są koła, których komplet kosztuje choćby 5590 euro. Stosunkowo kosztowny jest też splitter, bo został wyceniony na 1890 euro. Z kolei tylne skrzydło to koszt 519 euro.

Idź do oryginalnego materiału