Nowy wzór dokumentu prawa jazdy obowiązuje od 19 stycznia 2013 roku. Jest jednolity dla wszystkich państw Unii Europejskiej. "Obowiązuje generalna zasada, iż dokument prawa jazdy jest istotny przez 15 lat. Jedynie prawa jazdy kategorii 'zawodowych' C i D będą wydawane, tak jak obecnie, na okres do 5 lat" – podaje Ministerstwo Infrastruktury.
Po upływie tego czasu kierowcy muszą wyrobić nowy dokument. Jednak nie trzeba ponownie zdawać egzaminu czy przechodzić badań lekarskich (chyba iż dokument już wydano na czas określony lub dotyczy kategorii C i wyższych). Uprawnienia nie wygasają.
Wystarczy udać się do urzędu (miasta lub do starostwa) ze starym dokumentem, aktualną fotografią, wnieść opłatę (ok. 100 zł) i złożyć wniosek. Można też to wszystko wysłać pocztą.
Prawa jazdy wydane bezterminowo stracą ważność. Gdzie można sprawdzić?
Ok. 15 milionów kierowców w Polsce ma prawo wyjazdy wydane na "starych zasadach", przed wejściem w życie nowych przepisów. Jak sprawdzić, czy mamy bezterminowe prawko? Jest to banalnie proste.
Na rewersie, czyli drugiej stronie karty, w kolumnie 11. nie ma podanej daty przy kategorii, na którą mamy uprawnienia (w 10. wszyscy kierowcy mają wpisaną datę, bo to wtedy zdobyli uprawnienia). Bezterminowe prawko wygląda tak, jak na zdjęciu poniżej. Można to też sprawdzić w aplikacji mObywatel.
Posiadacze dokumentów wydawanych od 19 stycznia 2013 roku w rubryce 11. mają za to wpisaną datę ważności danego uprawnienia. niedługo wszyscy kierowcy będą mieć jednolite prawka, więc te stare po prostu będą bezużyteczne.
Wielka przesiadka, która obejmie miliony kierowców, zacznie się w 2028 roku i potrwa parę lat (dokładnie mowa o okresie między 19 stycznia 2028 a 18 stycznia 2033 r.). Możemy się więc spodziewać dużych kolejek w urzędach.
Tak więc kierowcy ze starym prawkiem na razie nie muszą się martwić, ale już za 3 lata trzeba będzie się zainteresować tematem i pofatygować do urzędu, bo wymiana będzie obowiązkowa. Jazda bez ważnych uprawnień może nas słono kosztować: grzywna wynosi przynajmniej 1500 zł. Niestety rządzący planują też podnieść opłaty za wydanie nowego dokumentu.