Jakiś czas temu, może dwa miesiące temu, latem w każdym razie, dostałem na testy Bartona Rally 125. Zdziwiłem się wtedy, bo przecież Barton już miał w ofercie turystyka - Bartona GT, czyli Gran Turismo. Różnica między nimi była jednak konkretna: GT ma dziesięć koni z haczykiem, a Rally aż piętnaście. Do tego chłodzenie cieczą, więc to już nie zabawka, tylko całkiem poważny sprzęt.