Baja Poland 2025 – Hołowczyc po raz dziesiąty

6 dni temu

Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja (Mini JCW Rally) wygrali 17. edycję Columna Medica Baja Poland, siódmą rundę Pucharu Europy FIA w Rajdach Baja. Dla popularnego „Hołka” to jubileuszowe, dziesiąte zwycięstwo w najważniejszym rajdzie terenowym w naszym kraju. Podium w międzynarodowej klasyfikacji uzupełniły polskie załogi: Włodzimierz Grajek z Michałem Goleniewskim (Toyota Hilux) oraz Michał i Julita Małuszyńscy (Mini JCW Rally), którzy odrobili straty po problemach technicznych poprzedniego dnia.

W niedzielę w Szczecinie zakończyła się 17 edycja Columna Medica Baja Poland, 14 rozgrywana jako zawody o międzynarodowej randze. Dla zawodników walczących w Pucharze Europy FIA w Rajdach Baja była to 7 z 9 rund zaplanowanych na sezon 2025. Oprócz uczestników tej serii, do Szczecina przyjechały również załogi walczące w Mistrzostwach FIA Strefy Europy Centralnej (5. runda FIA CEZ), a także uczestnicy polskiego (5. runda RMPST) i czeskiego czempionatu (3. runda MMCR). Ponadto na bezdrożach województwa zachodniopomorskiego walczono również w ramach Pucharu Cross Country (PCC) i serii Can-Am Baja Promo. Na trasie rywalizowali także motocykliści i quadowcy – uczestnicy Mistrzostw Polski w Rajdach Baja (MPRB) i Pucharu Polski w Rajdach Baja (PPRB). W imprezie mogli wziąć udział również entuzjaści off-roadu bez licencji sportowych. Z myślą o nich przygotowano zawody z cyklu Baja Promo ATV oraz Baja Promo Adventure.

W tegorocznej edycji do pokonania było 611,15 km, z czego 351,66 km stanowił łączny dystans odcinków specjalnych. W piątkowe popołudnie rozegrano blisko 9-kilometrowy prolog w Szczecinie. Tradycyjnie już sobotnia część rywalizacji odbyła się na Poligonie Drawskim, gdzie przygotowano próbę o długości blisko 150 km, którą załogi w samochodach pokonywały dwukrotnie. W niedzielę stawkę czekały dwa przejazdy finałowego oesu Sławoszewo-Wołczkowo (26,08 km). Do rywalizacji przystąpiło łącznie 208 zawodników z 13 krajów.

Litwini górą na prologu

Piątkowe zmagania w Columna Medica Baja Poland rozpoczęły się o 16:20 od widowiskowego prologu w Szczecinie, którego trasę urozmaiciła spektakularna hopa Can-Am Jump. Po przejazdach motocyklistów i quadów, gdzie najlepsi okazali się odpowiednio Kamil Piątek (rywalizujący w MPRB, GasGas ECF) i Paweł Nowakowski (startujący w PPRB, Suzuki LTR), na trasę ruszyły załogi samochodowe. Zgodnie z oczekiwaniami, tempo od początku narzucili Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja (MINI JCW Rally 3.0i), jednak do mety dojechali z drugim czasem w klasyfikacji generalnej. Rewelacyjny wynik uzyskali Litwini, Aivaras Kavaliauskas i Mykolas Paulavicius (Can-Am Maverick X3), którzy pokonali dziewięciokrotnego triumfatora rajdu aż o 15,4 sekundy.

Hołowczyc i Kurzeja wygrali jednak prolog w gronie uczestników rundy Pucharu Europy FIA (EBC). Za nimi uplasowali się Michał i Julita Małuszyńscy (MINI JCW Rally 3.0i, +10,1 s) oraz Adam Kuś i Dmytro Tsyro (Taurus T3 Maxx, +13,0 s), którzy jednocześnie wygrali w grupie Challenger. W pozostałych klasach RMPST zwyciężyli: Grzegorz Gąsiorowski i Katarzyna Szałęga (SSV, Polaris RZR Pro R), Paweł Pietranek i Michał Świerczek (UTV, Polaris PRO R) oraz Grzegorz Szwagrzyk i Paweł Wojtczak (Stock, Mitsubishi Pajero). W Pucharze Cross Country (PCC) najlepsi okazali się Adam Goński i Michał Małek (Can-Am Maverick X3).

Zgodnie z regulaminem, dziesięciu najlepszych kierowców prologu w klasyfikacji Pucharu Europy wybierało kolejność startu do sobotnich oesów. Hołowczyc, jako triumfator oesu, miał pierwszeństwo wyboru i zdecydował się otwierać trasę. Tuż za nim pojechał Michał Małuszyński, a jako trzeci na bezdroża województwa zachodniopomorskiego wyruszył litewski duet Benediktas Vanagas i Aisvydas Paliukenas (Toyota Hilux).

Wymagający poligon w Drawsku

Sobotnie zmagania na Poligonie Drawskim, jak co roku, okazały się najważniejsze dla losów rywalizacji. Załogi dwukrotnie pokonywały blisko 150-kilometrową próbę, a rywalizację urozmaiciły pogoda i zmienne warunki – poranny przejazd, po deszczu, odbywał się na częściowo mokrej i śliskiej trasie. Popołudniu wyszło słońce, trasa co prawda przeschła, ale była już zniszczona i rozkopana po przejeździe całej stawki.

Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja zdominowali rywalizację, wygrywając oba przejazdy na poligonie w Drawsku Pomorskim. Mimo przygody na drugim oesie, gdzie uderzyli w drzewo, powiększyli prowadzenie. – Myślę, iż ta przewaga, którą udało nam się zrobić na pierwszym odcinku specjalnym, pozostanie przyzwoita. Świetnie, iż są kibice, widać, iż Baja Poland przyciąga – podsumował olsztynianin.

Problemy dotknęły jego najgroźniejszych rywali. W samochodzie Michała i Julity Małuszyńskich uszkodzeniu uległa lewa tylna półoś napędowa. – Mieliśmy tylko przedni napęd, więc bardzo ciężko było wjeżdżać w zakręty i wyjeżdżać z nich. Straciliśmy sporo czasu – tłumaczyła Julita Małuszyńska. Świetnym tempem, mimo problemów, popisali się Benediktas Vanagas i Aisvydas Paliukenas. Litwini, zmagający się z awarią skrzyni biegów ograniczającą prędkość do 119 km/h, uzyskali drugi czas na odcinku. Pech czołówki bezbłędnie wykorzystali Martin Kaczmarski i Hugo Magalhaes, którzy po równej jeździe awansowali na drugie miejsce w klasyfikacji Pucharu Europy FIA.

W poszczególnych kategoriach Pucharu Europy FIA, na czele klasyfikacji po sobotnim etapie znajdowali się: w grupie Challenger Adam Kuś i Dmytro Tsyro, w grupie SSV Węgrzy Balazs i Gabriella Molnar, a w grupie Stock Bartłomiej Wajzer i Ernest Górecki.

W Mistrzostwach Polski, za prowadzącymi Hołowczycem i Kurzeją, na drugim miejscu dzień zakończyli Włodzimierz Grajek i Michał Goleniewski, a na trzecim, ze stratą 1:50,2 s do wiceliderów, plasowali się Michał i Julita Małuszyńscy. W poszczególnych klasach RMPST liderami po sobocie byli: w grupie Stock Grzegorz Szwagrzyk i Paweł Wojtczak (Mitsubishi Pajero), a w kategorii UTV Paweł Pietranek i Michał Świerczek (Polaris PRO R). W grupie

SSV, po awarii paska napędowego u dotychczasowego lidera, Macieja Giemzy, na prowadzenie wysunęli się Grzegorz Gąsiorowski i Katarzyna Szałęga.

W Mistrzostwach Polski w Rajdach Baja (MPRB) pozycję lidera wśród motocyklistów umocnił Kamil Piątek (GasGas ECF), a w klasyfikacji quadów prowadził Adam Krysiak (Polaris Scrambler XP 1000S). W Pucharze Polski w Rajdach Baja (PPRB) na czoło wysunął się motocyklista Marek Halamunda (Red Moto Honda CRF 450RX), a najszybszym quadowcem był Tymon Baszczyński (Polaris Scrambler). Liderami Pucharu Cross Country (PCC) pozostali Kacper Chromiński i Krzysztof Chromiński (Nissan Navara).

Komplet oesów dla „Hołka”

Finałowy etap Columna Medica Baja Poland, składający się z dwóch przejazdów odcinka Sławoszewo-Wołczkowo (26,08 km), rozpoczął się bez Martina Kaczmarskiego, który musiał się wycofać z powodu bólu żeber. W tej sytuacji na pozycję wiceliderów awansowali

Włodzimierz Grajek i Michał Goleniewski (Toyota Hilux). Na pierwszej niedzielnej próbie w klasyfikacji Pucharu Europy FIA ponownie najlepsi okazali się liderzy rajdu, Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja. Drugi czas uzyskali Bartłomiej Kotwica i Arkadiusz Jędrzejewski (Taurus T3 Maxx), a trzeci – Michał i Julita Małuszyńscy, którzy po problemach z półosią poprzedniego dnia, rozpoczęli pogoń za podium.

Również w klasyfikacji mistrzostw Polski trzeci oes padł łupem „Hołka” i Kurzei, za którymi sklasyfikowano Giemzę z Martonem (Polaris RZR PRO R Ultimate, +12,4 s) oraz Michała Kościuszko z Damianem Sytym (Polaris RZR PRO R Ultimate, +23,2 s).

Mimo komfortowej przewagi Hołowczyc nie zdjął nogi z gazu i wygrał również drugie starcie na trasie ze Sławoszewa do Wołczkowa – finałowy odcinek rajdu. Jednak tym razem jego przewaga była minimalna. Olsztynianin był tylko o 1,3 s szybszy od Vanagasa. Trzecie miejsce w klasyfikacji rundy Pucharu Europy FIA wywalczył Małuszyński (+34,3 s). Wynik uzyskany przez „Hołka” na OS 4 dał mu również pierwsze miejsce i komplet oesowych triumfów w klasyfikacji krajowego czempionatu.

W efekcie Hołowczyc i Kurzeja pewnie zwyciężyli zarówno w klasyfikacji rundy Pucharu Europy FIA, jak i w ramach RMPST. Olsztynianin zameldował się na mecie z blisko 16-minutową przewagą i świętował swój dziesiąty triumf w Baja Poland. Na drugim miejscu – w obu wspomnianych seriach – finiszowali Włodzimierz Grajek i Michał Goleniewski (Toyota Hilux). Trzecią lokatę w FIA EBC i RMPST również zajął ten sam duet – Michał i Julita Małuszyńscy, wolniejsi od Grajka i Goleniewskiego o 1:01,2 s.

Dziesiąta wygrana to jest coś! Baja Poland to mój drugi dom. Myślę, iż nasza praca dla X-Raidu przyniosła nowe wnioski. Wiemy, co można z tego samochodu wycisnąć, a jeszcze jest potencjał. Tym razem przejechaliśmy naprawdę czysto, niewielkie problemy techniczne, to od razu robi wynik. W naszym przypadku bardzo dobry – powiedział Krzysztof Hołowczyc.

Jesteśmy na podium, więc jesteśmy bardzo szczęśliwi. Rajdy terenowe to zawsze jest unikanie błędów i problemów. Wczoraj złapaliśmy jednego kapcia, bo troszeczkę za gwałtownie było w zakręcie, w coś tam uderzyliśmy. najważniejsze jest nie uszkodzić samochodu, a reszta, w tym nasza jazda – przynosi wynik – ocenił Włodzimierz Grajek.

Triumfatorzy w klasach

Osamotnieni w klasie STOCK (w FIA EBC) Bartłomiej Wajzer i Ernest Górecki (Toyota Land Cruiser KDJ 155) dotarli do mety zgarniając komplet punktów, czym przypieczętowali zdobycie pucharu Europy w kategorii pojazdów produkcyjnych.

Adam Kuś i Dmytro Tsyro (Taurus T3 Maxx), szybsi od najbliższych rywali o blisko 6 minut, odebrali puchary za triumf w grupie Challenger – zarówno w FIA EBC, jaki RMPST. W stawce klasy SSV pierwsze miejsce obronili Węgrzy – Balazs i Gabriela Molnar (BRP Can-Am Maverick R). Z kolei w ramach krajowego czempionatu najlepsi w SSV byli Grzegorz Gąsiorowski i Katarzyna Szałęga (Polaris RZR Pro R).

Najszybszym samochodem produkcyjnym w całym rajdzie było Mitsubishi Pajero Grzegorza Szwagrzyka i Pawła Wojtczaka, którzy nie byli jednak zgłoszeni do Pucharu Europy, więc komplet punktów zdobyli tylko w krajowym czempionacie. W ramach RMPST rywalizowano również w grupie TH, w której lepszym z dwóch duetów byli Piotr Brakowiecki i Tomasz Chmielewski w Dacii Duster. Zmagania w krajowej kategorii UTV pewnie wygrali Grzegorz Mikuła i Piotr Szczygieł (Can-Am Maverick).

Piątek najszybszy w kategorii motocykli

Nieco ponad pół minuty zdecydowało o zwycięstwie w ramach serii Can-Am Baja Promo. O tyle szybsi od najbliższych rywali byli Daniel Kocęba i Krzysztof Molendowicz (Can-Am Maverick R). Za nimi uplasowali się Jakub Bielski i Przemysław Zadrożny (Polaris RZR Pro R, +32,4 s). Podium uzupełnili Krzysztof i Dariusz Gołębiowscy (Polaris RZR Pro R, +2:50,4 s). Te trzy załogi utworzyły również pierwszą trójkę w klasyfikacji Pucharu Cross Country.

Columna Medica Baja Poland 2025 to także rywalizacja motocyklistów i quadowców w ramach Mistrzostw Polski w Rajdach Baja i Pucharu Polski w Rajdach Baja. W tej pierwszej klasyfikacji najszybszym kierowcą jednośladu był Kamil Piątek (GasGas ECF). – Szkoda, iż ten rajd już się kończy. Jesteśmy po czterech super odcinkach. Trasy były przygotowane bardzo fajnie, mogliśmy jechać bardzo szybko. Niestety ostatni oes nie poszedł po mojej myśli, uderzyłem nogą w korzeń i późniejsza jazda była troszkę męką – przyznał zwycięzca.

W PPRB najszybszym motocyklistą był Marek Halamunda (Red Moto Honda CRF 450RX), a quadowcem Tymon Baszczyński (Polaris Scrambler).

Kolejną etapem rywalizacji w Pucharze Europy FIA będzie 37. edycja rajdu Baja TT Sharish Reguengos/Mourão. Pierwsza z dwóch portugalskich rund cyklu odbędzie się w dniach 12-14 września.

Z kolei uczestnicy RMPST mają w planach jeszcze dwa starcia. Najbliższym będzie rajd Baja Carpathia z bazą w Stalowej Woli (3-5 października), a sezon zakończy się w Żaganiu podczas Rajdu Niepodległości (8-9 listopada).

Columna Medica Baja Poland 2025 – klasyfikacja generalna:

1. Hołowczyc/Kurzeja (POL/POL) X-raid Mini JCW Rally 3:44:00,1 s

2. Grajek/Goleniewski (POL/POL) Toyota Hilux) +15:47,6 s

3. Małuszyński/Małuszyńska (POL/POL) X-raid Mini JCW Rally +16:48,8 s

4. Vanagas/Paliukenas (LTU/LT) Toyota Hilux +17:06,7 s

5. Kuś/Tsyro (POL/UKR) Taurus T3 Maxx +19:45,3 s

6. Kotwica/Jędrzejewski (POL/POL) Taurus T3 Maxx +21:24,0 s

7. Baranowski/Dudziński (POL/POL) Toyota Hilux +37:56,8 s

8. Molnar/Molnar (HUN/HUN, BRP Can-Am Maverick R) +38:51,1 s

9. Lekavicius/Liskus (LTU/LTU, BRP Can-Am Maverick R) +40:56,4 s

10. Sidabras/Gelažninkas (LTU/LTU, BRP Can-Am Maverick R) +41:52,0 s

(TSz) Źródło: Informacja prasowa

Idź do oryginalnego materiału