100 największych dostawców motoryzacyjnych na świecie

1 dzień temu

Najnowsze złe wieści ze świata dostawców motoryzacyjnych znów nadeszły ze Schweinfurtu. Zarząd ZF Friedrichshafen chciał przedłużyć obowiązującą od grudnia 2024 r. redukcję godzin pracy z 35 do 32,5 godzin dla około 5500 pracowników, która miała obowiązywać do 30 czerwca. Osiągnięto już porozumienie z radą zakładową.

W czwartek przedstawiciele pracowników odwołali jednak propozycję. Jako powód podano, iż zarząd nie przedstawił „realnej wizji przyszłości zakładu w Schweinfurcie” w ostatnich dyskusjach. We Frankonii istnieją obawy, iż w najgorszym przypadku ZF może zamknąć swój „Dywizjon E”, który produkuje napędy elektryczne i silniki spalinowe. Po zawetowaniu przez radę zakładową dalszych cięć godzin pracy, w Schweinfurcie grozi w tej chwili choćby 650 zwolnień — chyba iż kierownictwo i pracownicy zgodzą się na inne rozwiązania.

ZF to tylko jeden z wielu przykładów dostawców motoryzacyjnych pogrążonych w głębokim kryzysie, ale być może jeden z najbardziej drastycznych. Świadczy o tym również najnowsze badanie firmy konsultingowej Berylls, która co roku wymienia 100 największych dostawców motoryzacyjnych na świecie według przychodów. W 2023 r. ZF Friedrichshafen znalazło się na trzecim miejscu . W zeszłym roku ZF spadło na szóste miejsce. Bosch również znalazł się na szczycie rankingu w 2024 r. z przychodami wynoszącymi nieco poniżej 55,8 mld euro, a za nim uplasowały się japoński dostawca Denso (45,5 mld euro) i Continental (39,7 mld euro). Jednak Conti prawdopodobnie spadnie w przyszłości w rankingu po zbliżającym się podziale grupy.

Dla ZF może być niewielką pociechą fakt, iż niemal wszyscy w branży cierpią. 69 z 100 głównych dostawców odnotowało spadek sprzedaży w zeszłym roku. Spadek jest szczególnie widoczny w czołówce rankingu: Schaeffler, jeden z 20 największych dostawców motoryzacyjnych, odnotował wzrost w zeszłym roku – i to tylko dzięki przejęciu specjalisty od układów napędowych Vitesco.

Wielu dostawców przez cały czas walczy z transformacją branży. Na codzienną działalność wpływa osłabienie produkcji motoryzacyjnej, która w zeszłym roku spadła o 2,2 procent. Sytuacja jest szczególnie krytyczna w Europie: w 2024 r. wyprodukowano tam o około 5 procent mniej samochodów niż w roku poprzednim.

Nawet niektórzy specjaliści od baterii i półprzewodników, którzy gwałtownie się rozwijali w ostatnich latach i wspięli się w rankingach Berylls, ostatnio stracili impet. Producenci baterii CATL (-12,7 procent), LG (-28,3 procent) i Samsung SDI (-41,5 procent) byli największymi stratami przychodów. Spowolniło to słaby popyt na samochody elektryczne.

Pozycja Niemiec ulega „erozji”

Mimo wszystkich trudności i spadającej sprzedaży dostawcy byli w stanie przynajmniej pozytywnie zaskoczyć pod względem marż. Te spadły średnio tylko nieznacznie, z 5,9 do 5,8 procent. Jednak powód tego nie jest czymś, co można by świętować: eksperci Berylls przypisują to przede wszystkim licznym programom cięcia kosztów i restrukturyzacji wdrożonym przez dostawców.

Autorzy badania są szczególnie zaniepokojeni dostawcami w tradycyjnych krajach motoryzacyjnych, takich jak Niemcy, Japonia i USA. Na przykład Niemcy informują, iż ich produkt krajowy brutto wzrósł o 19 procent od 2019 r. Dostawcy motoryzacyjni natomiast odnotowali wzrost średnio o zaledwie 8 procent. „Ta rozbieżność jest wyraźnym sygnałem, iż silna pozycja, jaką niemieccy dostawcy cieszyli się przez dziesięciolecia w globalnej konkurencji, ulega coraz większej erozji” — stwierdza analiza.

Natomiast kraje takie jak Korea, Chiny, Francja, Irlandia, Szwecja, Hiszpania, Indie, Szwajcaria i Holandia odniosły sukces w lepszym pozycjonowaniu swoich branż dostawców. Te kraje często mogą pochwalić się wyspecjalizowanymi firmami w dziedzinach technologii o wysokim wzroście, w połączeniu ze spójną polityką przemysłową. Chiny wyróżniają się w szczególności. Tylko w 2024 r. czterech nowych chińskich dostawców znalazło się w pierwszej setce rankingu.

Mało prawdopodobne, aby sytuacja lokalnych dostawców stała się łatwiejsza w przewidywalnej przyszłości. Chińskie firmy coraz bardziej rozszerzają się na nowe rynki. Ta presja powoduje już zauważalne zmiany w portfelach: przedsiębiorstwa spoza branży motoryzacyjnej zyskują na znaczeniu, stanowiąc 17,5 procent sprzedaży głównych dostawców do 2024 r.

Idź do oryginalnego materiału