Tegoroczna jesień nie będzie dobrze wspominana w domu rodzinnym Rahalów. Niedawno informowaliśmy o nalocie FBI na zespół wyścigowy trzykrotnego mistrza IndyCar Bobby’ego, a teraz kłopoty z prawem ma jego syn Graham.
Młodszy członek wyścigowego rodu, który sam jest jednym z bardziej rozpoznawalnych kierowców IndyCar, znalazł się w centrum prawnej batalii, po tym jak jego firma, Graham Rahal Performance LLC, została pozwana o niedostarczenie limitowanej edycji samochodu Mercedes Project One oraz brak zwrotu zaliczki w wysokości 1,2 miliona dolarów. Sprawa została złożona przez IRB Capital Holdings LLC i dotyczy umowy, która miała zostać zawarta w 2019 roku.
Luksusowy samochód, którego nie dostarczono
Firma Graham Rahal Performance LLC specjalizuje się w sprzedaży i pośrednictwie w zakupie limitowanych, luksusowych pojazdów. W marcu 2019 roku, według pozwu, firma Rahala zgodziła się na dostarczenie klientowi z Montany, IRB Capital Holdings, wyjątkowego samochodu Mercedes Project One, znanego również jako Mercedes AMG-One. Mercedes planował wyprodukować jedynie 275 egzemplarzy tego modelu, a IRB zapłaciło GRP 1,2 miliona dolarów jako zaliczkę na jego zakup i dostawę.
Pięć lat później, IRB twierdzi, iż firma Rahala nie dostarczyła pojazdu ani nie ma zamiaru go pozyskać. Pomimo licznych próśb i obietnic, zaliczka nie została zwrócona. W marcu 2024 roku Graham Rahal miał obiecać, iż pieniądze zostaną zwrócone, jednak do chwili obecnej nie doszło do realizacji tej obietnicy.
Przeczytaj też: Mercedes-AMG One poprawił swój rekord na Nürburgringu
Pozew i zarzuty
Pozew został złożony 3 października 2024 roku w Sądzie Handlowym w stanie Indiana i dotyczy naruszenia umowy, nieuzasadnionego wzbogacenia oraz żądania rozwiązania umowy. IRB zarzuca firmie Rahala nie tylko brak dostarczenia pojazdu, ale również brak zwrotu pieniędzy mimo wielokrotnych próśb i prób kontaktu.
Graham Rahal Performance LLC, której adres znajduje się w Zionsville, niedaleko siedziby zespołu wyścigowego Rahal Letterman Lanigan Racing, odmówiła komentarza na temat szczegółów sprawy. Jednak prawnik firmy, w oświadczeniu dla IndyStar, zaprzeczył zarzutom i zapowiedział stanowczą obronę.
Co dalej?
Na chwilę obecną nie wiadomo, jakie będą dalsze kroki prawne w tej sprawie, ani jak zakończy się spór. Wiadomo natomiast, iż pozew ten może mieć poważne konsekwencje finansowe, a także mocno zaszkodzić reputacji nie tylko biznesu Rahala, ale całej rodziny.
Co ciekawe, do podobnej sytuacji doszło w tym roku na polskim podwórku. Kilka miesięcy temu opisywaliśmy sprawę luksusowego Lamborghini, należącego do byłego kierowcy rajdowego, które zniknęło po przelewie na około milion złotych.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.