Polscy kierowcy muszą mieć się na baczności niemal na każdym kroku. Fotoradary, odcinkowe pomiary prędkości i lotne patrole policji mają temperować ich zapędy w kwestii przekraczania prędkości. Osoby podróżujące poza granice naszego kraju powinny również być na bieżąco z obowiązującymi w innych państwach znakami drogowymi. Te bywają zupełnie inne niż w Polsce. Dobrym przykładem jest tajemnicze zielone „ograniczenie prędkości”. Co oznacza?
Zielone ograniczenie prędkości? Ten znak oznacza coś innego
Polscy kierowcy są przyzwyczajeni do znaków z czerwoną otoczką. To znaki zakazu, mogące oznaczać zakaz wjazdu, zakaz wyprzedzania lub na przykład wyznaczać maksymalną dopuszczalną prędkość. Co jednak oznacza okrągły znak z zieloną otoczką? Od jakiegoś czasu można go spotkać na drogach w Wielkiej Brytanii.
- Nie przegap: Nowy znak drogowy niedługo w Polsce. Może uratować Ci życie
Zielone „ograniczenie prędkości” tak naprawdę nie ma niczego wspólnego z ograniczeniem prędkości. W Wielkiej Brytanii, podobnie zresztą jak w Niemczech, obowiązują strefy z zalecaną prędkością maksymalną. Znaki te mają za zadanie uspokojenie ruchu w strefach zamieszkanych lub znajdujących się w pobliżu osiedli i szkół. Okrągły znak z zieloną otoczką jedynie sugerują prędkość i nie są dodatkowym ograniczeniem.

Co ciekawe, choćby niektórzy Brytyjczycy do dziś nie wiedzą, co oznacza opisywany w tym artykule znak…
W Niemczech znaki z sugerowaną prędkością maksymalną widnieją na przykład na poboczach autostrad. Występują na odcinkach, gdzie nie ma ustalonego ustawowego górnego limitu prędkości.
W Polsce na chwilę obecną nie ma planów związanych z wprowadzeniem znaków sugerujących prędkość maksymalną.
Źródło: mat. własny