Zakaz na stacjach benzynowych już obowiązuje. Są tabliczki i ostrzeżenia. Tylko sensu nie ma
Zdjęcie: Pożar ciężarówki na stacji paliw w Niemczech (zdjęcie ilustracyjne)
To pomysł właścicieli stacji benzynowych. Tak "dmuchają na zimne". Argumentem mają być kwestie bezpieczeństwa. To jednak bez sensu, co udowadniamy w poniższym tekście. Już lepiej byłoby zasugerować kierowcom, by przed tankowaniem dotykali karoserii swojego auta. O co chodzi?