Audi Q5 pierwszej generacji pojawiło się na rynku po raz pierwszy w 2008 roku i było zaledwie drugim SUV-em, który zasilił szeregi marki. gwałtownie okazało się jednak, iż jest strzałem w dziesiątkę. SUV segmentu D sprzedawał się świetnie, a egzemplarze z pierwszych lat produkcji są dziś niezwykle tanie. Czy warto dziś kupić Audi Q5 pierwszej generacji i na co przede wszystkim zwrócić uwagę?
Drugi SUV Audi po Q7
Audi Q5 pierwszej generacji było w produkcji w latach 2008 – 2016, podczas gdy dokładnie w połowie samochód przeszedł dość obszerny lifting. Razem z nim pojawiła się wersja hybrydowa, jednak dziś przyjrzymy się egzemplarzom z pierwszych lat produkcji. Ich ceny są dziś wyjątkowo niskie, a całkiem zadbane i ładne egzemplarze można kupić już za mniej niż 40 000 złotych.
SUV powstał na płycie podłogowej MLB, którą dzielił m. in. z modelem A4 B8, czy bliźniaczym Porsche Macan, które pojawiło się na rynku w 2013 roku. Samochód osiągnął niemal natychmiastowy sukces sprzedażowy. Już w chwili pojawienia się na rynku został najchętniej wybieranym modelem Audi w Polsce. jeżeli chodzi o segment premium, Q5 ustępowało w naszym kraju tylko Volvo XC60.
Samochód dostępny był z trzema różnymi silnikami benzynowymi pod maską. Klienci mieli do wyboru 2.0 TFSI, 3.2 FSI lub 3.0 TFSI. Popularnym wyborem były także diesle – 2-litrowy i 3-litrowy TDI o mocy odpowiednio 190 lub 245 koni mechanicznych. Co ciekawe, na rynku nie brakuje ofert z benzyniakami o przebiegach grubo ponad 300 000 kilometrów, co niejako potwierdza ich dobrą niezawodność.
Świetnie wyposażone i tanie w zakupie
Dziś możemy przebierać w ofertach na Audi Q5 pierwszej generacji. SUV dzięki swojej początkowej dużej popularności jest dziś dostępny w wielu konfiguracjach silnikowych, kolorystycznych czy wyposażeniowych.
Decydując się na najtańsze egzemplarze będziemy musieli pogodzić się z dość dużym przebiegiem i początkowym rokiem produkcji. Ale nie będziemy musieli rezygnować z dobrego wyposażenia. Za kwoty niższe od 40 000 złotych możemy znaleźć naprawdę ładny egzemplarz w S-Line. Także z automatyczną skrzynią biegów i benzynowym silnikiem 2.0 TFSI. jeżeli będziemy mieli szczęście, trafi się nam również wersja z napędem na cztery koła quattro.
W tej kwocie może to być najlepszy wybór, jeżeli szukamy używanego SUV-a z klasy premium. Musimy jednak pamiętać, iż zakup to jedno, a utrzymanie to drugie. Naprawy tego samochodu mogą nie należeć do najtańszych, jednak generalnie nie należał on do zbyt awaryjnych.