Spalinowe Audi R8 jest możliwe. Producent przywróci swoją wielką ikonę, ale nie taką jak myślisz

4 godzin temu

Nie jest tajemnicą, iż pożegnanie kultowego spalinowego Audi R8 było najgorszym z możliwych. Kultowy samochód marki z Ingolstadt przez wiele lat był ikoną w sportowej ofercie producenta. W związki z tym plotki o jego powrocie wywołują wielką ekscytację. Czy producent przyzna się do błędu i przywróci spalinowe R8?

Powrót spalinowego Audi R8 narobił wielkiego szumu

Prawdą jest, iż odejście ikony samochodów sportowych Audi R8 złamało fanom serca, ale nie wywołało wielkiego szumu. To samochód, który pozostawał dla większości poza zasięgiem ich portfeli i nie osiągał w związku z tym wysokich wyników sprzedaży.

Ten kultowy sportowy samochód ma na swoim koncie wiele trofeów. Klienci Audi Sport zdobywali nim podium na przykład w wyścigach długodystansowych 24H Nurburgring. Żaden inny model z czterema pierścieniami nie jest tak sportowy, uderzający i dynamiczny. Audi pożegnało więc kultowy model z przytupem, oddając klientom limitowaną wersję V10 GT RWD z trybem jazdy Torque Rear o mocy 620 KM.

Teraz, choć nie mamy żadnego oficjalnego potwierdzenia Internet, huczy od plotek o powrocie kultowego modelu. Szum rośnie, bo mówi się, iż wcale nie będzie takie, jakiego oczekiwano. Czyżby Audi chciało przyznać się do błędu, tak jak to miało niedawno miejsce z polityką nazewnictwa modeli?

Kultowe Audi R8 już nie jest produkowane

Jaki będzie model, który zastąpi R8 V10?

Plotki wskazujące na możliwość powrotu Audi R8 wcale nie mówią o tym, iż będzie elektryczny. Powróci z całkiem nowym rozwiązaniem mechanicznym, które jest w tej chwili w modzie, czyli z mechaniką hybrydową typu plug-in.

W związku z tym, iż historia łączy R8 z supersamochodami Lamborghini, mogą one stanowić punkt odniesienia dla powracającego kultowego Audi. jeżeli weźmiemy pod uwagę, iż koncern Volkswagen położył już na stół nowy supersamochód o nazwie Temerario, to wielu powiązało ten fakt z powrotem R8. W końcu jego pierwsza generacja wywodziła się z modelu Gallardo, a druga – z modelu Huracán.

Producent nie chce potwierdzić plotek, ale jeżeli są one prawdą, to do oferty producenta z Ingolstadt powróci najmocniejsze i najszybsze Audi w historii. To dlatego, iż mechaniczna propozycja włoskiej marki, obejmuje zespół mechaniczny składający się z silnika spalinowego i trzech silników elektrycznych. W związku z tym może generować moc przekraczającą 1000 koni mechanicznych. To bestia zaprojektowana z myślą o osiągach i nie będzie jednak nastawiona na duże zasięgi elektryczne.

Wiele osób teraz z niecierpliwością czeka, aż Audi potwierdzi lub zaprzeczy plotkom o ewentualnym powrocie modelu R8. Producent, mając świadomość, iż wielu uważa, iż nigdy nie powinien zniknąć z rynku, mógłby zająć w tej sprawie stanowisko. Być może przyjdzie jeszcze na to chwilę poczekać.

Model R8 etron, Ingolstadt 2014 foto: Magdalena Hajduk

Podsumowanie

Jeśli okaże się, iż to tylko plotki to wbrew pozorom R8 e-tron to nie byłby zupełną nowością. Po raz pierwszy miałam z nim styczność na żywo w Ingolstadt w 2014 roku. Wówczas dysponowało mocą 380 KM (820 Nm). Z akumulatorem o pojemności 48,6 kWh osiągało prędkość 100 km/h w czasie 4,2 sekundy.

Biorąc pod uwagę postęp technologiczny, Audi jest dziś w stanie zaprojektować taki model na miarę czasów. Łącząc silnik spalinowy z elektrycznym (albo kilkoma) i wykorzystując swoje doświadczenie w zakresie budowy konstrukcji z najlżejszych i wytrzymałych materiałów.

Idź do oryginalnego materiału