
Nowa generacja bawarskiego coupe wciąż uchodzi za jeden z najlepiej prowadzących się samochodów na rynku. Ponadto, często wzbudza zainteresowanie firm zajmujących się personalizacją. Ten wyjątkowy tuning BMW M2 powinien zostać przeniesiony do rzeczywistości. Efekt jest fenomenalny!
Wyjątkowy tuning BMW M2
Od razu ujawniamy, iż nie jest to projekt, który już został zrealizowany – fizycznie, rzecz jasna. Wyjątkowy tuning BMW M2, póki co, znajduje się na grafikach stworzonych przez niezależnego stylistę. Khyzyl Saleem, bo o nim mowa, ponownie wykonał kawał dobrej roboty. Mamy nadzieję, iż nie pójdzie ona na marne.
Zacznijmy od tego, iż seryjna Seria 2 w aktualnym wydaniu nie należy do najpiękniejszych, szczególnie z tyłu. Niemniej jednak często trafia na warsztaty tunerów, które starają się nadać jej nowy charakter stylistyczny.

Zazwyczaj wychodzi to całkiem nieźle, jeżeli firma zajmująca się modernizacją nie przesadzi, co też się zdarza. W tym przypadku dokonano naprawdę ogromnych zmian, ale wyszły one zdecydowanie na plus.
Zastosowane motywy sugerują inspiracje konceptem BMW 3.0 CSL Hommage. To widowiskowy pojazd, który ujawnia możliwości bawarskiej marki oraz kierunek, w którym chciała zmierzać – przynajmniej w jakimś stopniu.
Udany design
Zastosowany body kit znacząco poszerza niemieckie auto. Wydaje się tak obfity, iż choćby obniżenie zawieszenia nie było potrzebne, by prezentowana „Dwójka” wyglądała, jak żywcem przyklejona do nawierzchni.
Front zyskał nowy zderzak z ogromnymi wlotami powietrza. Został wysunięty ku dołowi, co przypomina wyczynowe maszyny. Ładnie wygląda również grill z estetycznymi ramkami i dedykowaną fakturą. Nowością są również reflektory, które prezentują się po prostu znakomicie – znacznie lepiej, niż te w seryjnym modelu.

Profil też robi ogromne wrażenie. Błotniki zostały znacząco poszerzone, ale nie uzupełniono ich wylotami powietrza. To dodaje im muskularności. Ich uzupełnieniami są nakładki progowe, które wyglądają fenomenalnie, ale raczej nie zostały zaprojektowane pod kątem aerodynamiki. Co ciekawe, klamki zostały ukryte w nietypowy sposób – za przetłoczeniem błotnika.
Tył samochodu też zyskał na muskulaturze. Oprócz tego dysponuje charakterystyczną lotką w stylu Dodge’a Vipera. Niżej zamontowano lampy z nowymi kloszami oraz zmodernizowany, większy zderzak z ogromnym dyfuzorem i podwójnymi końcówkami wydechu po obu stronach.
Czy wyjątkowy tuning BMW M2 trafi na rynek?
Biorąc pod uwagę aktualne możliwości technologiczne, na pewno istnieje duże prawdopodobieństwo stworzenia takiego samego lub bardzo podobnego projektu. Teoretycznie, ograniczeniem są jedynie pieniądze.
Wyjątkowy tuning BMW M2 mógłby zostać stworzony przez któregoś z potentatów tej branży. Jednymi z dobrych kandydatów wydają się Mansory, G-Power lub AC Schnitzer. Niemniej jednak może to być szansa również dla mniejszych firm, które chcą zyskać na popularności.
Czy za modyfikacjami stylistycznymi powinny iść zmiany w układzie napędowym? Niekoniecznie. Przypomnijmy, iż fabryczne auto skrywa podwójnie doładowaną, rzędową szóstkę, która wytwarza aż 530 koni mechanicznych i 650 niutonometrów.
Te potężne wartości trafiają jedynie na tylną oś. Mimo tego, przyspieszenie do 100 km/h trwa zaledwie 3,8 sekundy. Z kolei prędkość maksymalna wynosi 302 km/h. Nie ma więc potrzeby zwiększania stada koni.