Audi RS6 to samochód, którego nie trzeba przedstawiać żadnemu pasjonatowi motoryzacji. Jeszcze nie tak dawno temu trójka najważniejszych producentów z Niemiec wiodła absolutny prym jeżeli chodzi o klasę supersedanów. A ten konkretny egzemplarz to unikat na skalę światową. W takiej konfiguracji Audi sprzedało dosłownie jeden model, a do tego mimo 23 lat na karku jest w stanie idealnym.
Wyjątkowe na skalę świata Audi RS6
Na początku tego tysiąclecia Audi, BMW i Mercedes toczyły ze sobą otwartą walkę o dominację w segmencie marek premium. Najmocniejsze modele tych producentów zyskiwały na mocy i każda kolejna prezentacja oznaczała kolejne poprawki, modyfikacje i więcej koni mechanicznych. Audi RS6 generacji C5 dostało silnik dostrojony do 450 koni mechanicznych. Mercedes odpowiedział z E55 AMG o mocy 476 koni mechanicznych – BMW z M5 F10 dobił już do 507 koni mechanicznych.
W tamtych czasach sportowe limuzyny dostępne były zarówno jako sedan, jak i kombi. choćby Audi RS6, które dziś kojarzy nam się głownie z nadwoziem typu kombi, rywalizowało na tym polu z innymi niemieckimi producentami. Inżynierowie z Ingolstadt nie mieli absolutnie żadnych powodów do wstydu – ich 450 koni mechanicznych, moment 560 Nm, napęd na cztery koła i waga 1800 kg robią wrażenie do dziś. RS6 generacji C5 rozpędzało się od 0 do 100 km/h w zaledwie 4,5 sekundy. choćby dziś trzeba by kupić coś wyjątkowo sportowego, aby dobić do takiej statystyki.
Ten konkretny egzemplarz wystawiony na sprzedaż pochodzi z 2003 roku. Już samo to, iż jest to model RS6 jest interesujące, ale na tym dopiero się zaczyna. Ponadto, samochód przez całe swoje życie miał tylko dwóch właścicieli – jednego w Japonii i jednego w Niemczech. Przejechali nim zaledwie 44 200 kilometrów i przez większość czasu samochód był garażowany. Na zdjęciach auto wygląda tak, jakby zjechało z taśmy produkcyjnej kilka godzin temu.
Piękne wnętrze, idealny stan i atrakcyjna cena
Na początku lat 2000. producenci mieli dużo więcej fantazji i wolności ze strony księgowych. Dlatego w przypadku najbardziej bogatych wersji, wyposażenie i konfigurację często ograniczała tylko wyobraźnia kupującego. Dlatego też to Audi jest naprawdę szczególne i zgodnie z opisem aukcji, powstało tylko w jednej sztuce w takiej konfiguracji.
Mamy więc zielony lakier z charakterystyczną nazwą Goodwood Green. Odcień podkreślają pięcioramienne felgi. Ale właściciel zdecydował się także na dość nietypowe wnętrze – skórzana tapicerka w kolorze mentolowym i ciemne drewno orzechowe to wyjątkowo niespotykane połączenie.
Choć Audi ma 23 lata, wciąż jest praktycznie jak nowe. Mimo niewielkiego przebiegu i świetnego stanu, a także wyjątkowości tego modelu, cena wcale nie jest kosmicznie wysoka. RS6 wystawione jest za 48 000 euro, czyli nieco poniżej 200 000 złotych. jeżeli odliczycie od tego niemiecki podatek VAT, będziecie mogli postawić te piękne Audi w swoim garażu za około 165 000 złotych. To kwota, która nie wystarczy choćby na nową Octavię RS.