Wydajna hybryda, lasery i ChatGPT w jednym aucie? W tym Audi to możliwe

2 godzin temu
Nowe Audi A6 Limousine szturmem wjechało na polski rynek i patrząc na wszystkie zmiany, to nie jest to tylko kosmetyczny lifting. Po kolejnym teście tego modelu, bo elektrykiem i dieslem już jechałem, przyszedł czas na PHEVa. Wybrałem 5 kluczowych cech, które definiują ten model na nowo i stawiają go moim zdaniem w czołówce klasy premium.


Po premierze, która początkowo sugerowała zwrot wyłącznie w stronę elektromobilności, Audi na szczęście wsłuchało się w głos rynku. Efekt? Nowe Audi A6 Limousine to samochód kompletny, oferujący kierowcy pełną swobodę wyboru. Ale to, co naprawdę robi wrażenie, kryje się w szczegółach. Oto co musicie wiedzieć.

1. Serce limuzyny – powrót do korzeni i potęga hybrydy


Największym zaskoczeniem i jednocześnie ukłonem w stronę fanów marki jest z pewnością zróżnicowana gama silnikowa. Audi porzuciło kontrowersyjny pomysł rezerwowania modeli parzystych wyłącznie dla elektryków. Dzięki temu pod maską A6 znów możemy znaleźć to, co najlepsze:

Niezwykle oszczędny silnik 2.0 TDI (204 KM) oferujący zasięg bliski 1000 km na jednym baku.

Dostarczający niesamowitych emocji, drapieżny silnik benzynowy 3.0 TFSI V6 quattro (367 KM).

Nowoczesne hybrydy plug-in (PHEV), które dzięki baterii 25,9 kWh potrafią realnie przejechać do 90 km w trybie czysto elektrycznym, co czyni je idealnym rozwiązaniem do miasta i na trasy.


Taka różnorodność to dziś rzadkość i ogromna zaleta, która pozwala idealnie dopasować auto do swoich potrzeb.

W testowanym przeze mnie modelu był PHEV, którym spokojnie udało mi się pokonać 95 km na jednym ładowaniu przy temperaturach 24-25 stopni, włączonej klimie, ładowaniu telefonu i przy średniej prędkości w przedziale 90-100 km/h.

2. Oaza spokoju – wyciszenie wnętrza na najwyższym poziomie


To, co definiuje klasę premium, to wyjątkowy komfort podróży, a w nowym A6 osiągnięto w tej dziedzinie mistrzostwo. Inżynierowie zadbali o absolutną ciszę w kabinie, stosując szereg zaawansowanych rozwiązań.

Kluczowe z nich to podwójne, akustyczne szyby, dodatkowo wygłuszona komora silnika oraz opcjonalne, specjalne kurtyny w oponach, które minimalizują szumy toczenia.

Efekt jest piorunujący – choćby przy wysokich prędkościach autostradowych we wnętrzu panuje spokój, pozwalający na swobodną rozmowę lub delektowanie się dźwiękiem z systemu audio Bang & Olufsen. Ten z kolei, oczywiście jeżeli wykupimy najwyższym pakiet multimediów, dodatkowo też wycisza szumy.

3. Technologia, która płynie – adaptacyjne zawieszenie pneumatyczne


Nowe Audi A6 Limousine potrafi być komfortową kanapą i sportowym drapieżnikiem jednocześnie. Wszystko za sprawą opcjonalnego, adaptacyjnego zawieszenia pneumatycznego. System ten, w połączeniu z selektorem trybów jazdy Audi Drive Select, pozwala na regulację wysokości i twardości amortyzatorów.

W trybie Comfort auto płynie nad nierównościami, idealnie izolując pasażerów od niedoskonałości drogi. Wystarczy jednak przełączyć się w tryb Dynamic, by limuzyna usztywniła się, obniżyła i pokazała swoje sportowe oblicze, dając kierowcy pewność prowadzenia w zakrętach. Z pewnością to wyróżników, bez którego nie ma sensu sięgać po to auto.

Oczywiście podstawowe zawieszenie też daje radę, ale po co mieć limuzynę, która nie jest na wypasie? Hmm?

4. Noc zmienia się w dzień – reflektory HD Matrix LED z laserami


Audi od lat jest w czołówce jeżeli chodzi o technologię oświetlenia i nowe A6 tylko to potwierdza. Topową opcją na liście wyposażenia są rewelacyjne reflektory HD Matrix LED z laserowym światłem drogowym Audi Laser Light. To nie jest gadżet – to technologia, która rewolucjonizuje bezpieczeństwo jazdy po zmroku.

System automatycznie wycina z wiązki światła innych uczestników ruchu, nie oślepiając ich, a dodatkowy moduł laserowy podwaja zasięg świateł drogowych przy wyższych prędkościach. Serio, świetnie doświetlają drogę dosłownie zamieniając noc w dzień.

Dodatkowym atutem tych lamp są personalizowane sygnatury świetlne, które pozwalają nadać autu indywidualny charakter - no bo kto bogatemu zabroni?

5. Cyfrowy świat na wyciągnięcie ręki – kokpit przyszłości z ChatGPT


I tutaj mały disclaimer - z jednej strony to wyróżnik na plus, z drugiej na minus. Wnętrze nowego A6 to prawdziwa "cyfrowa scena". Kierowcę otaczają zakrzywione ekrany, z Audi virtual cockpit plus i centralnym wyświetlaczem nawigacji MMI experience plus o przekątnej ponad 14 cali na czele.

Ale prawdziwą nowością jest integracja systemu multimedialnego z ChatGPT. Dzięki temu obsługa głosowa staje się jeszcze bardziej naturalna i inteligentna. Testowałem, może nie poda pierwiastka kwadratowego z 1435, ale za to wymieni bary w okolicy danego adresu.

W połączeniu z dostępem do Audi Application Store oraz możliwością bezprzewodowego połączenia przez Apple CarPlay i Android Auto, nowe Audi A6 staje się mobilnym centrum dowodzenia. A jak ktoś ma wolne kilka tysięcy, to może dokupić dodatkowy ekran dotykowy dla pasażera, na którym ten może oglądać filmy, grać czy sprawdzać nawigację. I to są same plusy.

Minusem jest natomiast wykonanie, bo Audi niestety przez cały czas stawia na plastik w odcieniu fortepianowej czerni, co nie jest zbyt ergonomicznym rozwiązaniem ze względu na podatność na zarysowania i palcowanie.

I tak tym plastikiem wykończone są obwoluty ekranów dotykowych, panele ozdobne na desce rozdzielczej i tunelu środkowym. Do tego tak "ozdobiono" bocznych panel sterowania lusterkami, szybami i światłami oraz selektor biegów. No trochę słabo i od razu po zakupie trzeba myśleć o zabezpieczeniu tych elementów np. folią.

*****


Nowe Audi A6 Limousine to dojrzała i przemyślana konstrukcja, która oferuje idealny balans między tradycyjną motoryzacją a najnowszymi technologiami.

Z cenami startującymi od około 241 000 zł, stanowi niezwykle mocną propozycję dla wymagających kierowców, którzy szukają komfortu, osiągów i innowacji na najwyższym poziomie.

Idź do oryginalnego materiału