Wstydził się pokazać twarz, ale opisał wszystko. Handlarz powiedział, co robi się w komisach, gdy nikt nie patrzy
Zdjęcie: W niektórych komisach dzieją się rzeczy niebywałe (zdjęcie ilustracyjne)
— Nie, nie mam wyrzutów sumienia, bo wiem, do czego zdolni są inni. Do pięt im nie dorastam. Poza tym, czy w innych branżach jest inaczej? Czy nie jest tak, iż ludzie kupują wyidealizowany obraz jakiegoś produktu, a nie faktyczny produkt? — pyta retorycznie handlarz, z którym rozmawiam o tym, jak w Polsce sprzedaje się i kupuje używane samochody.