Władimir Putin ma nową limuzynę – pojechał nią na dzisiejsze zaprzysiężenie

1 tydzień temu

Władimir Putin, który – po „wygranych” wyborach – dzisiaj po raz piąty został zaprzysiężony na kadencję prezydencką, na uroczystość wybrał się nową limuzyną.

Poprzedni samochód Putina – również Aurus Senat – został po raz pierwszy pokazany publicznie w dniu inauguracji jego poprzedniej kadencji. Miało to miejsce w 2018 roku, a opancerzona limuzyna była tak naprawdę mocno zaawansowanym, jeżdżącym prototypem.

Aurus Senat przed modernizacją (po lewej) i po zmianach (z prawej strony). AURUS

Dzisiaj Putin, po „zwycięstwie” w marcowych wyborach prezydenckich, na kolejne zaprzysiężenie udał się w nowym aucie. To wprawdzie przez cały czas Aurus Senat, ale w odświeżonej wersji.

https://magazynauto.pl/wiadomosci/rosyjscy-parlamentarzysci-przesiadaja-sie-do-nowych-samochodow-raczej-nie-beda-zachwyceni,aid,3836

Zmodernizowany Aurus Senat – sporo zmian

Dotychczasowa limuzyna prezydenta Rosji mierzyła 6,6 m długości – i to się nie zmieniło. Podobnie jak jej masa własna, wynosząca 6,2 tony. Za wprawianie jej w ruch odpowiadał hybrydowy układ napędowy, opracowany wspólnie z Porsche.

Tak jak do tej pory, przez cały czas rozwija on 598 KM i jeszcze potężniejsze 880 Nm, przekazywane na cztery koła poprzez 9-stopniowy automat, który poddano ulepszeniom. Zmiany zaszły również w zawieszeniu oraz w układzie hamulcowym.

Aurus Senat Putina ponadto otrzymał mocno odświeżony wygląd, dzięki czemu w tej chwili prezentuje się nowocześniej niż wcześniej. Z przodu pojawiły się smuklejsze reflektory, opracowane w technologii matrycowej, a także lżejsza w rysunku osłona chłodnicy.

Rosjanie zmodyfikowali też przedni zderzak, błotniki oraz maskę. Z boku uwagę zwracają odświeżone obręcze kół, a z tyłu – zmienione lampy.

Jak informuje dziennik Izviesta, kabinę prezydenckiej limuzyny lepiej wyciszono oraz zaopatrzono m.in. w nowy system multimedialny. Kolejne nowości to asystent wykrywania zmęczenia kierowcy oraz system noktowizyjny.

https://magazynauto.pl/wiadomosci/moskwicz-podbija-rosyjski-rynek,aid,3734

Odpowiedź na potrzeby władz

Marka Aurus stanowi odpowiedź na potrzeby rosyjskich władz, które po upadku Związku Radzieckiego były skazane na zachodnie samochody. W 2012 roku jej stworzenie zainicjował ówczesny szef kancelarii Putina.

Produkcja seryjna ruszyła w 2021 roku, a obecnie w ofercie znajdują się trzy modele, oparte na tej samej, opracowanej przez Rosjan, platformie modułowej. Obok Senata są to wielki SUV o nazwie Komendant oraz minivan Arsenal.

https://magazynauto.pl/wiadomosci/rosyjski-rywal-rolls-roycea-cullinana-czyli-aurus-komendant-otrzyma-jeszcze-drozsza-wersje-przedluzona,aid,3401

W 2019 roku spore udziały w Aurusie, za kwotę 124 mln dolarów, wykupiła firma Tawzan Holding z Arabii Suadyjskiej. Właśnie w tym kraju w zeszłym roku uruchomiono produkcję rosyjskich samochodów na potrzeby Bliskiego Wschodu oraz Afryki Północnej.

Odświeżone auto zyskało mocno na nowoczesności. AURUS

W zeszłym roku Aurus na swoje auta znalazł 115 klientów, co stanowi istotny krok naprzód względem 2022 roku, kiedy skusiło się na nie raptem 31 osób.

Rosjanie w ciągu najbliższych dwóch lat chcą poszerzyć swoją ofertę o dwa kolejne modele. Będą to limuzyna wielkości BMW serii 5 oraz SUV, który wymiarami ma odpowiadać BMW X5.

Ceny Aurusa Senata startują z pułapu 41,3 mln rubli, czyli około 1,82 mln zł.

1493

Idź do oryginalnego materiału