Wewnątrz klasycznego Remise Berlin

2 lat temu

Wyobraźmy sobie przez chwilę, iż jesteś zamożną osobą mieszkającą w Berlinie w Niemczech: gdzie idziesz kupić swój następny supersamochód, kolekcjonerski klasyk lub dżentelmena? Najprawdopodobniej do Classic Remise, mieszczącej się w zabytkowej zajezdni tramwajowej na ulicy Wiebestraße.

Ta duża przestrzeń przemysłowa zbudowana na początku XX wieku jest wypełniona bardzo pożądanymi i rzadkimi samochodami. Właściciele takich pojazdów mogą tu płacić za przechowywanie i konserwację swoich samochodów, ale Classic Remise to głównie siedziba firm zajmujących się serwisem, renowacją i sprzedażą pojazdów specjalnych.

Po Drift Masters Germany miałem kilka wolnych godzin przed lotem powrotnym do domu. Classic Remise wydawało się idealnym miejscem do zabicia czasu, zwłaszcza iż mój kolega nigdy wcześniej tam nie był.

Pomyślałem, iż zabiorę cię też na przejażdżkę, ale jest jedna rzecz, której nie będziesz w stanie doświadczyć: zapach. Mieszanka oleju, gumy i zniszczonych przez czas wnętrz samochodów uderza już po otwarciu drzwi wejściowych.

Warsztaty renowacji Classic Remise są wypełnione klasycznymi Porsche, Jaguarami, Land Roverami, motocyklami i innymi interesującymi pojazdami. Kiedy odwiedziłem, była niedziela, więc były zamknięte, a wszystko w środku było w stanie „martwej natury”.

Samochody ukryte za szybą są własnością klientów i są gotowe do przejażdżki w dzień iw nocy. Moja niekończąca się wdzięczność kieruję się do ludzi, którzy decydują się nie trzymać swoich cennych samochodów zamkniętych w swoich prywatnych domach, ale pośrednio wystawiają je w takim obiekcie jak ten.

Jak jednak wspomniałem, większość Classic Remise poświęcona jest sprzedaży samochodów, a na pewno było kilka perełek do kupienia.

Ta czerwona Alfa Romeo Montreal to doskonały przykład włoskiego samochodu sportowego z lat 70. Napisane przez Marcello Gandiniego, uderzające coupe 2+2 ma kapryśne elementy stylistyczne i trzyma pod maską piękny 2,6-litrowy silnik V8.

To Volvo 262C było kolejnym luksusowym coupe, obok którego nie mogłem przejść bez bliższego przyjrzenia się. Co ciekawe, samochód został zaprojektowany przez głównego projektanta Volvo, Jana Wilsgaarda, ale zbudowany przez fabrykę Bertone we Włoszech. Zwykle jest odwrotnie – Bertone tworzy projekt, a producent produkuje samochód.

Jedynym japońskim samochodem, jaki widziałem na miejscu, była ta FCS3 Mazda RX-7 Cabriolet. Zbudowano około 22 000 kabrioletów FC, co czyni je dość rzadkimi. Jeszcze mniej z nich miało turbodoładowanie, tak jak ten, więc z przyjemnością zobaczyłem go osobiście.

Moim ulubionym samochodem ze wszystkich było to BMW 3.0 CSL w odpowiednich kolorach M iz chromowanymi nakładkami na błotniki, piękny element stylistyczny tamtych czasów. Zawsze podobał mi się fakt, iż ta specjalna homologacja na Mistrzostwa Europy Samochodów Turystycznych była sprzedawana bez tylnego błotnika. BMW nie mogło sprzedać 3.0 CSL z zamontowanym skrzydłem, ponieważ zgodnie z niemieckim prawem było to nielegalne do użytku drogowego. Odpowiedzią było pozostawienie błotnika w bagażniku, aby właściciel mógł się zmieścić po tym, jak zabierze samochód do domu.

Salon zdecydowanie miał trochę słodyczy dla oczu. Nigdy nie sądziłem, iż zobaczę nowoczesną Lancię Stratos Concept, ale oto jedna z nich.

Stare samochody Formuły 1 były zdecydowanie uderzające, ale trochę informacji na ich temat dopełniłoby obrazu. Ten Marlboro Team McLaren M26 miał numer 7 z boku, prawdopodobnie czyniąc go samochodem Jamesa Hunta. Zauważyłem, iż z tyłu miał Ford-Cosworth V8, co przypomina, iż ​​Blue Oval nie będzie debiutantem, kiedy powróci do wyścigów F1 od 2026 roku.

Myślę, iż ten bolid BMW Sauber F1 może pochodzić z sezonu 2006 lub 2007, należąc do Nicka Heidfelda, Jacquesa Villeneuve’a lub Roberta Kubicy.

A oto samochód, o którego istnieniu choćby nie wiedziałem, zanim nie zobaczyłem go w Classic Remise Berlin. W rzeczywistości jest to zaprojektowane przez Bertone, przebudowane Mini, które pierwotnie było produkowane przez brytyjską firmę Leyland pod marką Innocenti. Po upadku BLMC w 1975 roku Innocenti został sprzedany firmie De Tomaso, a model został przemianowany na taki. Ta wersja Innocenti Turbo De Tomaso jest wyposażona w turbodoładowany silnik Daihatsu o pojemności 993 cm3 i mocy 72 KM.

Niemcy są popularne ze względu na tego rodzaju obiekty. Masz między innymi Classic Remise w Berlinie i Düsseldorfie, Motorworld w Kolonii i Stuttgarcie oraz Klassikstadt we Frankfurcie.

Klasyczny Remise Düsseldorf jest szczególnie uderzający. Mieści się w pięknej zabytkowej parowozowni z lekko prześwitującym sufitem.

Motorworld Cologne ma asa w rękawie, na drugim piętrze znajduje się prywatna kolekcja Michaela Schumachera.

Nie byłem w Motorworld Stuttgart od wielu lat, ale w 2013 roku mieli w środku myśliwiec.

Klassikstadt we Frankfurcie mieści swoje samochody w czteropiętrowym budynku, który wcześniej był fabryką maszyn rolniczych.

Wszystkie te lokalizacje mogą początkowo wydawać się nieco elitarne, ale otwarcie ich dla wszystkich pasjonata samochodów sprawi, iż poczują się bardziej jak muzea lub biblioteki publiczne. Różnica polega na tym, iż tutaj, zamiast tradycyjnej sztuki, możemy docenić sztukę motoryzacyjną poprzez najrzadsze i najciekawsze samochody na świecie. Kiedy nie jeżdżą lub nie są miotani po torze, to znaczy.

Władimir Ladow
Instagram: wheelsbywovka
ponieważ@wheelsbywovka.com
www.wheelsbywovka.com

Więcej historii z Niemiec na Speedhunters

Idź do oryginalnego materiału