Odcinkowe pomiary prędkości to systemy służące do rejestrowania prędkości pojazdów na wyznaczonej odległości. Składają się z dwóch kamer - początkowej i końcowej - które zapisują numer rejestracyjny pojazdu, a system wylicza średnią prędkość, z jaką się poruszał. Zgodnie z przepisami takie odcinki muszą być odpowiednio oznakowane. Na wjeździe umieszczony zostaje znak D-51a, a na końcu trasy - D-51b. Na jednym z odcinków "ekspresówki" można napotkać rekordzistę.
REKLAMA
Zobacz wideo Niebezpieczny rajd kierowcy BMW na A1 zakończony w policyjnym areszcie
Odcinkowe pomiary prędkości w Polsce. Ponad 51 tys. wykroczeń w jednym miejscu
w tej chwili na polskich drogach funkcjonuje już około 70 odcinkowych pomiarów prędkości, a do końca 2025 roku system ma objąć aż 74 odcinki o łącznej długości 400 km. Nowe kamery zostały zamontowane, ale jeszcze nie weszły w tryb rejestrowania wykroczeń, między innymi w okolicy Wrocławia. Jak wskazuje portal Moto, średnia prędkość pojazdów będzie niebawem mierzona na:
Autostradowej Obwodnicy Wrocławia - odcinek między węzłami Wrocław Stadion i Wrocław Północ;
autostradzie A4 - odcinek między węzłami Kąty Wrocławskie i Pietrzykowice.
Co ciekawe, to właśnie w tym regionie odcinkowe pomiary prędkości są najbardziej wydajne. Jak informowaliśmy w czerwcu tego roku, w 2024 roku najwięcej wykroczeń związanych z nadmierną prędkością zarejestrował system zamontowany na autostradzie A4 - między węzłami Kostomłoty a Kąty Wrocławskie. W tym miejscu obowiązuje ograniczenie do 110 km/h, a to tego ograniczenia w całym ubiegłym roku nie zastosowało się ponad 51,2 tysiące kierowców. Ponadto tylko w pierwszej połowie tego roku kamery OPP zarejestrowały tam już ponad 24 tysiące przewinień. W tym przypadku kontrola obowiązuje na odcinku o długości 8,1 km, a mimo to co wciąż daleko mu do rekordzisty w tej dziedzinie.
Kontrole na S7. Kierowcy na tapecie przez 14 km
Najdłuższy odcinkowy pomiar prędkości w Polsce funkcjonuje na drodze ekspresowej S7 w województwie mazowieckim - między węzłami Falęcice i Nowy Gózd. Kontrolowany odcinek ma aż 14 km i obowiązuje na nim ograniczenie do 120 km/h. Przejazd z prawidłową prędkością zajmuje zatem około siedmiu minut. Drugi na liście jest system zainstalowany na autostradzie A2. Odcinkowy pomiar prędkości znajdujący się między węzłami Poznań Komorniki i Poznań Krzesiny, w województwie wielkopolskim, kontroluje pojazdy na trasie o długości 12 km. Tam również obowiązuje ograniczenie prędkości do 120 km/h.
Sprawdź również: Jak przewozić rower w pociągu i ile kosztuje bilet? Podajemy aktualną cenę i przydatne wskazówki
Zbyt duża prędkość skutkuje poważnymi konsekwencjami. Jak wynika z przepisów ruchu drogowego, kierowcy, którzy przekroczą prędkość o 50 km/h w terenie zabudowanym, muszą liczyć się z utratą prawa jazdy na okres trzech miesięcy. Do tego dochodzą również ogromne kary finansowe, ponieważ obecny taryfikator mandatów wygląda następująco:
do 10 km/h kierowcy otrzymują mandat w wysokości 50 złotych oraz 1 punkt karny;
od 11 do 20 km/h kierowcy otrzymują mandat w wysokości 100 złotych oraz 2 punkty karne;
od 21 do 30 km/h kierowcy otrzymują mandat w wysokości 200 złotych oraz 4 punkty karne;
od 31 do 40 km/h kierowcy otrzymują mandat w wysokości 800 złotych oraz 6 punktów karnych;
od 41 do 50 km/h kierowcy otrzymują mandat w wysokości 1000 złotych oraz 8 punktów karnych;
powyżej 50 km/h kierowcy otrzymują mandat w wysokości 1500 złotych oraz 10 punktów karnych.
W przypadku tak zwanej recydywy kwota mandatu zostaje podwojona.
Źródła g.pl, canard.gitd.gov.pl, rmf24.pl, moto.pl
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.