Toyota Gazoo Racing potwierdziła, iż na finałowy rajd sezonu – pierwszą w historii wizytę WRC w Arabii Saudyjskiej – jej załogi ponownie pojadą w jasnym, srebrnym malowaniu. Rajd odbędzie się w dniach 26-29 listopada na pustynnych odcinkach w okolicach Dżuddy.
Srebrne barwy, dobrze znane z letnich rund szutrowych, zastąpią tradycyjny czarny projekt. Toyota wyjaśnia, iż zmiana ma uzasadnienie praktyczne. W komunikacie zespołu czytamy: „Jaśniejszy odcień pomaga utrzymać niższą temperaturę samochodów i załóg między odcinkami, odbijając więcej promieni słonecznych. To ważne, bo upał będzie jednym z największych wyzwań podczas pierwszej wizyty WRC w Arabii Saudyjskiej”.
Do srebrnych Toyot GR Yaris Rally1 wsiądą Elfyn Evans, Sébastien Ogier, Kalle Rovanperä i Takamoto Katsuta. Jedynie Sami Pajari pozostanie przy swoim charakterystycznym białym malowaniu. Ostatni raz fabryczny skład używał jasnych kolorów na początku sierpnia podczas Rajdu Finlandii, a wcześniej także w Portugalii, na Sardynii, w Grecji oraz w Estonii. W Paragwaju ekipa wróciła jednak do klasycznej czerni.
Decyzja o zmianie nie jest przypadkowa – prognozy na tydzień rajdowy w Dżuddzie mówią o temperaturach rzędu 30-35°C, a we wnętrzu samochodów może być to choćby ponad 60°C. W takich warunkach każdy sposób na ograniczenie nagrzewania kokpitu staje się kluczowy.
Finał sezonu zapowiada się niezwykle emocjonująco, bo tytuł mistrza świata kierowców rozstrzygnie się pomiędzy trzema zawodnikami Toyoty. Evans prowadzi w klasyfikacji z przewagą trzech punktów nad Ogierem, a Rovanperä traci 24 punkty – Finn potrzebuje więc kłopotów obu kolegów z zespołu, by zachować szanse na trzeci tytuł.
Wizyta WRC w Arabii Saudyjskiej będzie debiutem tego kraju w kalendarzu i jednym z najbardziej wymagających wydarzeń sezonu – także pod względem temperatury, o czym Toyota przypomni swoim jaśniejszym, kontrastującym z pustynnym krajobrazem malowaniem.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.
