Toyota C+pod – ultrakompaktowa mobilność

profiauto.pl 3 lat temu

Toyota ogłosiła wprowadzenie na rynek w pełni elektrycznego pojazdu o nazwie C+pod. Jest mniejszy od popularnych kei-carów.

Toyota C+pod jest autem typowo do miasta

Nie jest to samochód elektryczny Toyoty, o którym z pewnością by wszyscy marzyli. Być może jednak spełnia oczekiwania Akio Toyody, który dość sceptycznie wypowiadał się ostatnio o samochodach na prąd. Szef największego producenta aut na świecie wyraził publicznie swoje obawy wobec powszechnym dążeniom w kierunku elektryfikacji. Postrzega ją jako przereklamowaną i bardzo kosztowną.

Jego prywatna opinia nie znajduje odzwierciedlenia w modelu biznesowym Toyoty, która w najbliższych latach chce zainwestować ponad 13 miliardów dolarów w rozwój elektrycznych modeli. To poniekąd reakcja wobec planów japońskiego rządu odnośnie zakazu sprzedaży nowych samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 roku. Nie bez znaczenia są także obostrzenia ze strony Unii Europejskiej.

Niewielki C+pod ma stanowić alternatywę dla komunikacji miejskiej

Japończycy chcą go sprzedawać głównie samorządom lokalnym, korporacjom, a w dalszej kolejności osobom prywatnym. Mogą nim podróżować dwie osoby.

Jeśli chodzi o rozmiary, pozostało mniejszy od standardowych kei carów. Mierzy 2490 mm długości i 1290 mm szerokości. W mieście takie rozmiary stawiają go w uprzywilejowanej pozycji. Z promieniem skrętu wynoszącym 3,9 m trudno mu znaleźć bezpośredniego konkurenta.

Mały elektryk może pokonać maksymalnie 150 km na jednym ładowaniu

To niewiele, ale do miasta powinno wystarczyć. Auto wykorzystuje silnik elektryczny o mocy 12,3 KM i 56 Nm, które trafiają na tylne koła. Litowo-jonową baterię o pojemności 9,06 kWh można ładować z domowego gniazdka lub przy pomocy kabla Type2.

Toyota C+pod: cena

Toyotę C+pod kupimy aktualnie w Japonii w cenie 1 650 000 jenów ( ok. 16 000 dolarów). Na dzień dzisiejszy nie jest pewne, czy zobaczymy ją na innych rynkach.

Zdjęcia: motor1.com

Idź do oryginalnego materiału