To piękne wnętrze znajdziesz w aucie za 124 900 zł. Ma 156 KM i automat

Widać coraz wyraźniej, iż chińscy producenci widzą dużą szansę na sukces w Europie. Kolejnym przykładem jest marka Jetour, która właśnie pojawiła się na polskim rynku. W jej ofercie znajduje się kilka ciekawych modeli. Jeden z nich posiada to piękne wnętrze. Co ciekawe, to rodzinne auto za rozsądnie skalkulowaną cenę.

Duży konkurent Skody Kodiaq

To pełnoprawny SUV klasy średniej z Chin, który zamierza rywalizować o klientów z najlepszymi w swoim segmencie. To oznacza walkę ze Skodą Kodiaq i Volkswagenem Tayronem. Nie będzie to łatwe, ale ma kilka mocnych argumentów, które będą w stanie przekonać spore grono klientów. Piękne wnętrze to jeden z nich.

Nosi nazwę Jetour X70 Plus i wygląda naprawdę przyzwoicie. Jego pas przedni z zadziornie spoglądającymi reflektorami i dużym grillem przywodzi na myśl Isuzu D-Max. To też oznacza, iż front prezentuje się bardzo masywnie.

Jetour X70 – przód, fot. Jetour

Profil ujawnia pokaźne gabaryty i ładną linię. Zwężające się przeszklenia boczne i opadająca linia dachu tworzą spójną całość. Do tego dochodzą liczne przetłoczenia i duże felgi. W tym miejscu warto dodać, iż chiński SUV ma 4724 milimetry długości przy rozstawie osi sięgającym 2720 milimetrów.

Tył karoserii też ma w sobie dawkę oryginalności, choć opartą na dobrze znanych motywach. Lampy zostały połączone listwą świetlną, która przebiega przez całą szerokość klapy bagażnika. Niektóre wersje mogą mieć cztery końcówki układu wydechowego.

Jetour X70 ma piękne wnętrze

Kabina jest dużym zaskoczeniem, bo prezentuje znacznie ciekawszy styl, niż we wspomnianych wyżej konkurentach. Odrobinę przypomina nam najnowszego Hyundaia Santa Fe, który również posiada pomysłowy projekt kokpitu.

W tym przypadku jest jednak bardziej elegancko. Motyw dwóch ekranów w jednej ramce wpisuje się w aktualne trendy i niczym nie zaskakuje. Najważniejsze, iż dwa nowoczesne instrumenty mają rozsądne wymiary i są czytelne. Umieszczona przed nimi kierownica wygląda estetycznie i dysponuje fizycznymi przyciskami na obu ramionach. Wykończono ją skórą.

Jetour X70 – wnętrze, fot. Jetour

Bardzo ładnie prezentują się centralne dysze nawiewu ze srebrnymi obwódkami. Dekor o takiej samej fakturze zdobi pozostałe strefy kokpitu i panele drzwiowe. Te ostatnie są mięsiste i mogą kojarzyć się z autami klasy premium. Sterowanie elektrycznymi fotelami jest takie, jak w Mercedesach.

Na tunelu środkowym znalazł się bardzo ładny panel klimatyzacji z klasycznymi pokrętłami i przyciskami dotykowymi. Nieco bliżej foteli umieszczono dźwignię automatu, uchwyty na butelki, podłokietnik ze schowkiem, potencjometr i kilka przydatnych klawiszy.

Jetour X70 – kabina, fot. Jetour

To piękne wnętrze oferuje naprawdę wysoki poziom przestronności. W pierwszym rzędzie znajdują się dobrze wyprofilowane siedzenia. Ich zakres regulacji pozwala dobrać odpowiednią pozycje praktycznie każdemu potencjalnemu użytkownikowi.

W drugim rzędzie jest dużo miejsca, szczególnie na nogi. Uwagę zwraca też rozsądny kąt pochylenia oparcia. Zmieszczą się tu trzy osoby, ale środkowe miejsce jest nieco mniej komfortowe ze względu na płaskie siedzisko.

Co ciekawe, jest tu także trzeci rząd siedzeń chowany w podłodze. Nie oferuje równie godnych warunków, ale mniejsi pasażerowie zmieszczą się bez problemu. Gdy jest schowany, bagażnik oddaje do dyspozycji około 440 litrów pojemności.

Dwa silniki do wyboru

Gama jednostek napędowych została oparta na dwóch propozycjach. Obie są konwencjonalne, co spodoba się konserwatywnym fanom motoryzacji. Ofertę otwiera doładowana konstrukcja o pojemności 1,5 litra.

Generuje 156 koni mechanicznych i 230 niutonometrów. Sprzęgnięto ją z sześciobiegową skrzynią automatyczną przekazującą cały potencjał na przednią oś. Jetour X70 w takim wydaniu przyspiesza rozpędza się do 180 km/h. Według producenta zużywa 9,5 litra w cyklu mieszanym.

Jetour X70 – tył, fot. Jetour

Alternatywę stanowi doładowany silnik o pojemności 1,6 litra, który wytwarza 197 koni mechanicznych i 290 niutonometrów. Został zintegrowany z siedmiobiegową przekładnią automatyczną (również DCT).

Producent podaje, iż chiński rywal Kodiaqa w tej konfiguracji potrafi osiągać 185 km/h. Ma zużywać średnio 10,5 litra w cyklu mieszanym. Bez względu na wybór jednostki, napęd zawsze jest realizowany wyłącznie przez przednią oś.

Piękne wnętrze to nie wszystko

Niewątpliwą zaletą tego samochodu jest stosunek ceny do całej reszty. Przypomnijmy, iż to SUV klasy średniej, co oznacza potężne gabaryty i możliwość spełniania rodzinnych oczekiwań. Ofertę producenta otwiera kwota 124 900 złotych, za którą można mieć interesujące auto ze 156-konnym silnikiem i automatem. Dla porównania, Yaris Cross z podstawowym napędem i wyposażeniem Style kosztuje niemal tyle samo, a jest dwa segmenty mniejszy i wyraźnie słabszy.

Jetour X70 – przód, fot. Jetour

Piękne wnętrze jest standardem. Bazowe wyposażenie jest zaskakująco bogate i można je porównać do lepszych wariantów u europejskich rywali. Oddaje do dyspozycji m.in.:

• kamerę cofania
• tylne czujniki parkowania
• reflektory i tylne lampy LED
• cyfrowe wskaźniki (10,25 cala)
• dotykowy ekran multimedialny (10,25 cala)
• sześć głośników
• oświetlenie nastrojowe
• automatyczną klimatyzację
• nawiewy w drugim rzędzie
• elektrycznie sterowane fotele
• trzeci rząd siedzeń
• dostęp bez kluczyka
• elektrycznie sterowną klapę bagażnika
• tapicerkę ze skóry ekologicznej
• dach panoramiczny

Ta lista wygląda naprawdę imponująco. Jetour X70 z mocniejszym silnikiem kosztuje 144 900 złotych i bazowo występuje z jeszcze lepszym wyposażeniem, które obejmuje dodatkowych asystentów jazdy, podgrzewanie i wentylowanie foteli, chromowane klamki, trzecią strefę klimatyzacji oraz czujniki zmierzchu i deszczu.

Trudno obejść obojętnie obok takiej oferty. choćby jeżeli chiński SUV gorzej się prowadzi czy szybciej straci na wartości, na pewno przekona tych, którzy nie przejmują się wizerunkiem marki. W tej cenie raczej nie da się znaleźć prawdziwego rywala z Europy.