Jeszcze dekadę temu nikt tego mógł przewidzieć. Najpopularniejszy kompakt w Europie, czyli Golf, był u nas również częstym wyborem klientów. Czasy jednak się zmieniają, a wraz z nimi rynek samochodowy. Właśnie dlatego najczęściej kupowany Volkswagen w Polsce nie jest ani Polo, ani Golfem, ani Passatem.
Pewnie część z Was od razu pomyślała, iż może być to Up!, czyli ten najmniejszy model producenta z Wolfsburga. Nic bardziej mylnego! Wypadł on z oferty już jakiś czas temu i przez aktualne normy emisji oraz bezpieczeństwa nie miałby racji bytu.
To co, może T-Cross? Miejski SUV wydaje się wpisywać w aktualne oczekiwania nabywców, a przy tym nadąża za trendami. Dowodem tego może być jego japoński rywal, Yaris Cross, który był trzecim najpopularniejszym autem w Polsce – w minionym roku, rzecz jasna.
Najczęściej kupowany Volkswagen to T-Roc
To może być dla niektórych spore zaskoczenie. Nie mówimy bowiem ani o zwykłym hatchbacku, ani o najtańszym z modnych samochodów niemieckiej marki. To też pokazuje, iż polscy klienci mają coraz większe oczekiwania, a także przeznaczają więcej na samochody.
Najczęściej kupowany Volkswagen w Polsce zajął w ubiegłym roku dziesiątą pozycję z wynikiem 8961 zarejestrowanych egzemplarzy, co potwierdzają dane SAMAR. Znalazł się w bezpośrednim sąsiedztwie Dacii Duster (dziewiąte miejsce) oraz Skody Superb (jedenaste miejsce). Wybrało go około 9 tysięcy klientów.
Jak go sklasyfikować? Nie jest to typowy przedstawiciel segmentu B. W klasie kompaktów też nie ma dla niego miejsca, ponieważ znajduje się tam Tiguan. Można więc stwierdzić, iż jest to reprezentant klasy B+. Jego rywalem jest Hyundai Kona będący w podobnej sytuacji (między Bayonem a Tucsonem).
W pewnym sensie jest następcą Golfa, mimo iż ten drugi jest wciąż oferowany. Zajął jednak jego pozycję i pod względem gabarytów oferuje bardzo podobne możliwości. Czy jest lepszy? To już kwestia indywidualnej oceny.
Bogata oferta silnikowa
Niektórzy producenci ograniczają swoje gamy jednostek napędowych. Tymczasem niemiecka marka utrzymuje bardzo duży wachlarz silników. Dzięki temu najczęściej kupowany Volkswagen w Polsce jest dostępny choćby z dieslem pod maską.
Podstawę stanowi silnik 1.0 TSI generujący 116 koni mechanicznych i 200 niutonometrów. Zintegrowano go z sześciobiegową skrzynią manualną. Taka konfiguracja pozwala osiągać setkę w 10,1 sekundy i rozpędzać się do 189 km/h. Średnie spalanie w cyklu mieszanym wynosi 5,8 litra.
Wyraźnie lepszą dynamikę oferuje benzyniak 1.5 TSI oferujący 150 koni mechanicznych i 250 niutonometrów. Uzupełnia go sześciobiegowa skrzynia manualna. Volkswagen T-Roc w tym wydaniu przyspiesza do 100 km/h w 8,8 sekundy (lub 8,4 sekundy z siedmiobiegowym automatem) oraz potrafi osiągać 208 km/h.
Na szczycie benzynowej gamy znajduje się konstrukcja 2.0 TSI w dwóch wydaniach – oba dysponują siedmiobiegowymi automatami i napędami na obie osie. Różnicę stanowi jednak potencjał. Ta słabsza generuje 190 koni mechanicznych i 320 niutonometrów. Tyle wystarczy, by zobaczyć 100 km/h po 7,2 sekundy i rozwinąć 218 km/h.
Ten najmocniejszy benzyniak ma 300 koni mechanicznych i 400 niutonometrów. I to już są wartości godne kompaktowego hot hatcha. T-Roc w takiej wersji przyspiesza do setki w 4,9 sekundy i potrafi pędzić 250 km/h.
Najczęściej kupowany Volkswagen – którą wersję wybrać?
Zacznijmy od tego, iż podstawowa konfiguracja tego modelu startuje od 109 490 złotych. Mówimy więc o samochodzie tańszym, niż Toyota Yaris Cross. W japońskim aucie mamy jednak pełną hybrydę i bezstopniowy automat. Tu natomiast znajdziemy 116-konny silnik 1.0 TSI i sześciobiegową skrzynię manualną.
Wydaje się, iż najciekawszym wyborem jest układ napędowy oparty na 150-konnym silniku 1.5 TSI. Najlepiej z siedmiobiegową skrzynią DSG. Taki T-Roc startuje od 123 390 złotych z bazowym wyposażeniem.
Najbardziej optymalny wydaje się jednak trzeci poziom wyposażenia, czyli Style. Winduje wydatek do 140 590 złotych. W jego skład wchodzą m.in.: automatyczne reflektory LED Plus, srebrne relingi, zewnętrzne podświetlenia i 17-calowe felgi aluminiowe.
Jeżeli chodzi o wnętrze, to klient będzie miał do dyspozycji m.in.: wielofunkcyjną kierownicę, oświetlenie nastrojowe, sportowe fotele, pełen pakiet asystentów bezpieczeństwa, aktywny tempomat, dwustrefową klimatyzację, cyfrowe wskaźniki (10,25 cala), ekran multimedialny (8 cali), sześć głośników i indukcyjną ładowarkę.