Na początku września odbyły się najważniejsze targi mobilności IAA w Monachium. Podczas gdy większość producentów skupiała się na hybrydach i samochodach elektrycznych, zobaczyliśmy też zupełnie nowe auto z silnikiem Diesla. Ten chiński SUV to rozwijany od dziesięcioleci odpowiednik Jeepa Wranglera, który w Europie może stać się ogromnym sprzedażowym hitem.
Diesel jeszcze nie umarł
Choć europejscy producenci od kilku miesięcy zdają się zauważać konieczność utrzymania silników spalinowych w swojej ofercie, dla niektórych może być już za późno. Przez lata nie rozwijali oni swoich jednostek benzynowych, czy Diesla, stawiając wszystko na jedną kartę – elektromobilność. Dziś wydaje się jednak, iż silnik spalinowy jest niezbędny w ofercie. Obok hybryd, czy elektryków – aby utrzymać sprzedaż na zadowalającym poziomie.
Mimo to, podczas targów IAA Mobility w Monachium większość europejskich producentów pokazywała hybrydy i samochody elektryczne. Problem polega jednak na tym, iż większość klientów wciąż woli samochody z tradycyjnymi jednostkami. A tych na Starym Kontynencie jest już coraz mniej.
Do dziś jest wiele modeli samochodów, dla których Diesel to najlepsza opcja. Pamiętajmy, iż rodzaj napędu i to, jak będzie się sprawował dla danego kierowcy, uzależnione jest w dużym stopniu od tego, jak będziemy korzystać z naszego samochodu. jeżeli potrzebujesz auta na dojazdy do pracy, zakupy i odwiezienie dzieci do szkoły, to miejski SUV z silnikiem elektrycznym albo hybrydą będzie jak najbardziej okej. Ale jeżeli pokonujesz codziennie setki kilometrów, głównie autostradą, Diesel pozostaje niezastąpiony.
Ten SUV przyjedzie do Europy i będzie sprzedażowym hitem
Chińscy producenci wchodzący coraz chętniej i liczniej na europejski rynek wydają się rozumieć tę zależność lepiej od „naszych” firm. Dopasowują swoje oferty do klientów i tak pojawiają się liczne samochody w nadwoziu typu SUV, które choćby nie mają hybrydy. Po prostu – tradycyjny, zwykły silnik spalinowy.
Podczas targów IAA Mobility chiński BAW zaprezentował swojego nowego SUV-a – model 212 T01. SUV będzie dostępny wyłącznie z silnikami benzynowymi i dieslem. To odpowiednik Jeepa Wranglera, który jest produkowany w Chinach już od 1965 roku. Podobnie więc jak w przypadku Wranglera, również tutaj samochód otrzymał od tego czasu liczne ulepszenia i modyfikacje.
W zeszłym roku Chińczycy wyodrębnili osobną markę właśnie o nazwie 212. A model T01 jest jej pierwszym gotowym produktem na eksport. SUV otrzyma dwa silniki do wyboru. Pierwszy to 2-litrowy, turbodoładowany benzyniak o mocy 252 koni mechanicznych. Drugi to Diesel o takiej samej pojemności i mocy 170 koni mechanicznych. Oba współpracują z automatyczną, 8-biegową skrzynią biegów i napędem na wszystkie cztery koła.
Niskie ceny skuszą klientów w Europie
Pojawienie się takiego samochodu na rynku wywoła z pewnością dużo szumu. A nawiązanie współpracy BAW z firmą Indimo ma ułatwić debiut na Starym Kontynencie. Przy 80-litrowym zbiorniku paliwa, świetnych adekwatnościach terenowych i niższych od europejskich odpowiedników cenach, samochód ma szanse stać się natychmiastowym sprzedażowym hitem.