Korozja to naturalny proces stopniowego niszczenia materiałów. W przypadku samochodów dochodzi do niego przede wszystkim w wyniku działania niekorzystnych warunków atmosferycznych (deszcz, śnieg, wilgotne powietrze itd.), ale też innych czynników np. zarysowań, wgnieceń czy zwykłej soli drogowej.
Nadwozie i podwozie staje się wtedy bardziej podatna na rdzę. Nie jest to tylko kwestia estetyczna, ale z czasem może prowadzić do zupełnego zniszczenia danego elementu samochodu. I choćby jeżeli dbamy o auto, myjemy, usuwamy rysy i garażujemy, to i tak z czasem na niektórych modelach korozja może pojawić się dość szybko. Dlaczego?
Dużo zależy od samego procesu produkcji samochodu, użytych materiałów, lakierów i zabezpieczeń. Wzięli je pod lupę eksperci magazynu "Vi Bilägare". Można uznać, iż ich badanie było rzetelne, bo Szwecja to kraj, w którym zimy potrafią być naprawdę surowe i długie, więc kierowcy szczególnie zwracają uwagę na ten aspekt.
"W najnowszym zestawieniu badacze skupili się na takich kwestiach jak grubość lakieru i poziom ochrony, jaki on zapewnia, zabezpieczenia profili wewnętrznych, elementów zawieszenia i konstrukcji nadwozia, a także stan ww. elementów po testach długodystansowych" – podaje serwis autokult.pl.
Które samochody najgorzej znoszą korozję? Ranki marek samochodowych
Odwróciłem pierwotny ranking, by od razu wskazać, które modele mają najsłabsze fabryczne zabezpieczenia antykorozyjne. Tak więc poniższa lista pokazuje modele w kolejności: od najgorszych do najlepszych pod względem podatności na rdzawienie. Może się przydać w wyborze wymarzonego samochodu, również pochodzące z drugiej ręki.
Lista zaskakuje pod wieloma względami. Przede wszystkim TOP 3 to znani producenci samochodów z Japonii, którzy najwyraźniej nie przejmują się tak korozją jak Szwedzi. Jednak choćby Volvo znalazło się na 21. miejscu, osiągając wynik poniżej średniej, którą z kolei zawyżają niemieckie (Mercedes, Audi, BMW, Porsche) i brytyjskie (Mini, Jaguar) bryki.
Najlepsze zabezpieczenia antykorozyjne ze wszystkich testowanych samochodów ma Porsche. Jest to na pewno mniej zadziwiające, niż obecność marki Nio, chińskiego producenta samochodów elektrycznych. Auto "Made in China" wypadło kilka gorzej niż Jaguar.