Japończycy postanowili trochę namieszać na rynku luksusowych SUV-ów prezentując Toyotę Century w odmianie SUV. Zrobili ją jednak po swojemu.
Do limuzyny Toyoty Century dołączył SUV
Toyota Century powstała z myślą o najbogatszych mieszkańcach Kraju Kwitnącej Wiśni. Podczas przeróżnych państwowych uroczystości w kraju porusza się nią sam cesarz. Teraz japoński imperator, jeżeli najdzie go taka ochota, będzie mógł przesiąść się do SUV-a.
Toyota Century SUV jest ogromna
Auto mierzy aż 5205 mm długości, 1990 mm szerokości i 1805 mm wysokości. Imponujący ma również rozstaw osi, który sięga 2950 mm. Wymiary te jeszcze potęguje spora masa – 2570 kg.
Jej potężna sylwetka na pewno przywołuje na myśl Rolls-Royce’a Cullinan, choć z zewnątrz nie jest ona tak ostentacyjna, jak w brytyjskim odpowiedniku. Z drugiej strony Toyota Century jest znacznie bardziej luksusowa od innych SUV-ów Toyoty, czy Lexusa. O prestiżu pojazdu świadczy znaczek feniksa z przodu i z tyłu oraz wyjątkowe wieloramienne felgi.
Toyota Century SUV jest hybrydą plug-in
Niektórzy będą zawiedzeni tym faktem, zważywszy iż starsze modele sedana Century skrywały pod maską V12. W przypadku SUV-a mamy 3,5-litrową jednostkę V6 i przekładnię CVT, która przekazuje napęd na wszystkie koła (tylne są skrętne). Łączna moc układu uwzględniając elektryczną jednostką umieszczoną z tyłu wynosi 406 KM.
We wnętrzu jest luksusowo, a najlepsze miejsca to oczywiście te z tyłu
Drzwi otwierają się pod kątem 75 stopni, a w opcji mogą być przesuwne, jak w vanie. Zajęcie miejsca w środku ułatwi wysuwany próg oraz uchwyty przy słupku C. Pasażerowie mogą relaksować się na kapitańskich w pełni rozkładanych fotelach, mając do dyspozycji wysokiej klasy nagłośnienie.
Kabinę oddzielono od przestrzeni bagażowej laminowaną szybą, która dodatkowo redukuje hałas z zewnątrz. O komfort jazdy pasażerów dba nie tylko znakomicie wyciszona konstrukcja nadwozia, ale również specjalny tryb Rear Comfort zapobiegający szarpnięciom podczas hamowania.
Toyota Century SUV nie będzie zbyt częstym widokiem na drodze
Produkcja ma być bowiem ograniczona do zaledwie 30 sztuk miesięcznie. Cena zaczyna się od 170 000 dolarów (ok. 730 000 zł), co nie jest wygórowaną kwotą za to, co oferuje. Biorąc pod uwagę bogactwo opcji i otwartość Toyoty na personalizację, można w ciemno zakładać, iż nabywcy wydadzą znacznie więcej.
W komunikacie prasowym japońskiej marki wspomniano, iż SUV będzie „w pełni konfigurowalny na skalę globalną”, ale raczej nie należy wyciągać z tego wniosków, iż zobaczymy go w Europie.
Zdjęcia: Toyota
