Porsche 911 Turbo S od zawsze znane jest ze znakomitego łączenia przydatności na co dzień ze sportowym charakterem. W najnowszym wydaniu po raz pierwszy ma hybrydowy układ napędowy, a także zupełnie nowy system kasowania przechyłów nadwozia. Teraz to najmocniejsza „dziewięćsetjedenastka” w historii, choć wcale nie… zwariowana.
- Najmocniejsze Porsche 911 w historii. 711 KM i napęd 4x4
- Po raz pierwszy z hybrydowym układem napędowym
Nowe 911 Turbo S bez dwóch zdań budzi respekt. Nie tyle wyglądem, co mocą. Rozwija 711 KM, co czyni je najmocniejszą „dziewięćsetjedenastką” w historii. Wcześniej palmę pierwszeństwa dzierżyło GT2 RS 991.2 (700 KM).
Kierunkowskazy zintegrowano w okrągłych lampach. Pod nimi pojawiły się pionowo ustawione aktywne klapy powietrza.
fot. Porsche
Prawdziwe gran turismo
Pomimo tak pokaźnej mocy to auto nie sili się na zapewnienie sportowych doznań na każdym kroku. Jest typem gran turismo, które na co dzień potrafi schować je do kieszeni. Sprzyjają temu nie tylko adaptacyjne amortyzatory, ale także nowo opracowany układ ehPDCC. Jego zadaniem jest ograniczenie tendencji tego auta do poprzecznych przechyłów. Odbywa się to za sprawą krzyżowej regulacji ciśnienia oleju. Natomiast w kwestii komfortu oznacza to możliwość większego skoku zawieszenia niż przy klasycznych stabilizatorach.
I rzeczywiście, 911 Turbo potrafi gładko – jak na swoje możliwości – przejeżdżać przez progi zwalniające. Potrafi też gwałtownie i skutecznie tłumić nierówności oraz trzymać hałas w ryzach. Do tego dochodzą wygodne sportowe fotele, napęd 4x4 oraz przyjazne multimedia z bezprzewodową łącznością.
2188
Pierwszy raz jako hybryda
Ale najważniejszą „potrawę” stanowi tutaj hybrydowy bokser, przejęty z GTS-a po modernizacji. Teraz ma dwie turbosprężarki, a nie jedną, zintegrowane z elektrycznym silnikiem, oraz tytanowy układ wydechowy. Całość uzupełniają silnik synchroniczny (82 KM, 188 Nm) w 8-biegowej przekładni PDK i akumulator trakcyjny (1,9 kWh). Osiągi? 0-100 km/h w 2,5 i 0-200 km/h w 8,4 s. To, odpowiednio, o 0,2 i 0,5 s szybciej niż wcześniej.
| benzynowy, biturbo + elektryczny |
| 3591 cm3/B6 |
| 711 KM/6500 |
| 800 Nm/2300 |
| 4x4; aut./8-biegowa |
| 322 km/h |
| 2,5/8,4 s |
| 11,5-11,7 l/100 km |
| 1 373 000 zł |
Na co dzień silnik Turbo S nieco rozczarowuje „grzecznym” dźwiękiem, ale i zaskakuje zapotrzebowaniem na paliwo. Przy spokojnej jeździe na dystansie ok. 90 km zużył 9,3 l/100 km.
Aktywny wydech dodaje silnikowi basu, ale wciąż brakuje tutaj ostrzejszego dźwięku. Nie brakuje za to responsywności. Pod tym względem elektrycznie wspomagane turbosprężarki i układ hybrydowy wykonują fantastyczną robotę. Reakcje na gaz są bowiem praktycznie bezzwłoczne, bliskie autom na prąd. Maksymalnie silnik Turbo S wkręca się na 7500 obr./min, a wcześniej, wraz z rosnącą prędkością obrotową, powoduje coraz mocniejsze przyciskanie ciał pasażerów do foteli.
https://magazynauto.pl/testy/porsche-911-carrera-4-gts-test-dane-techniczne-silnik-moc-osiagi-prowadzenie-spalanie-cena,aid,4977Wszystko pod kontrolą
Kolejne elementy układanki, zwanej Turbo S, to potężne hamulce ceramiczne (420 mm z przodu) oraz standardowa tylna oś skrętna. Ta ostatnia zawsze działa w tle, ale i świetnie wykonuje swoją pracę, poprawiając zwrotność tego auta (średnica zawracania: 10,9 m) i jego reakcje. A te są szybkie, ale bez zbędnej ostrości.
Choć 911 Turbo S budzi respekt swoją mocą, to bodajże najłatwiejsze na świecie 711 KM do szybkiej jazdy. Na torze układ ehPDCC w zarodku niweluje przechyły nadwozia. choćby na granicy przyczepności ten samochód pozostaje jednocześnie bardzo szybki i szalenie przewidywalny. Układ 4x4 niebywale skutecznie żongluje momentem obrotowym pomiędzy osiami, zapewniając „tony” przyczepności.
A o ile nowe Turbo S jest lepsze niż „stare”? Za cały komentarz wystarcza o ok. 14 s szybszy niż wcześniej czas na Torze Nurburgring. Czyli 7:03,92 min.
Ceramiczne tarcze hamulcowe są seryjne. Przednie mają średnicę 420 mm, a tylne – 410 mm. Wcześniej było to 390 mm.
fot. Porsche
Nowe Porsche 911 Turbo S Cabriolet
Turbo S występuje również w odmianie z elektrycznie otwieranym dachem. Kosztuje ona 1 442 000 zł i na tle coupe oferuje marginalnie gorsze osiągi. Za to pod względem sztywności nadwozia nie daje poznać, iż w nazwie ma słowo Cabriolet.
Cabriolet zaskakuje przede wszystkim znakomitą sztywnością swojego nadwozia.
fot. Porsche
Dach w 911 Turbo S w takiej wersji otwiera się w czasie jazdy w 12 sekund do prędkości 50 km/h. Przy wyższych przydaje się automatycznie rozkładany windshot.
https://magazynauto.pl/testy/mazda-mx-5-i-porsche-911-carrera-t-porownanie-wrazenia-z-jazdy,aid,5417Nowe Porsche 911 Turbo S: naszym zdaniem
Pomimo swojej przydatności na co dzień również na torze Turbo S spisuje się świetnie.
fot. Porsche
Nowe 911 Turbo S zachowało cechy poprzednika, tyle iż wyniosło je na jeszcze wyższy poziom. To potwornie mocne gran turismo, którym można jeździć w każdych warunkach, a od czasu do czasu sprawdzić się na torze. Zapewnia fenomenalne przyspieszenia, zadziwiający komfort i imponuje ogólnym dopracowaniem.
Ocena: 5/5
Gdy wydaje się, iż Porsche sięgnęło wyżyn, kolejne wcielenia jego aut stają się jeszcze lepsze. W świecie 911 Turbo S brakować może jedynie bardziej szalonego brzmienia.
Maciej Struk

2 godzin temu
















