Pewien Polak wziął się renowację Thundercata, o którym każdy powiedziałby „nie ma sensu go naprawiać”.
W internecie można natknąć się na niesamowite rzeczy. Na przykład na jednej z amerykańskich stron motocyklowych opublikowano newsa z filmem o odrestaurowaniu totalnie zgruzowanej Yamahy YZF600R Thundercat. Po kliknięciu „play” zauważyliśmy, iż cała akcja dzieje się w Polsce. Autor renowacji podpisuje się jako Motocraft. Sam film i przypadek są ciekawe, a więc także obejrzyjcie!
Bohaterem głównym jest Thundercat, który kosztował około 600 złotych. Motocykl nieprzypadkowo jest tańszy niż złom, bo nie nadaje się do niczego. Jest powypadkowy, a silnik w zasadzie nie istnieje: „pęknięty korbowód, pęknięta głowica, pęknięty blok silnika, tylko skrzynia biegów i sprzęgło nadawały się do ponownego użytku. Motocykl też był po wypadku, miał też dużo rdzy i brudu. Każdy element wymagał wymiany lub naprawy.„
A jednak dzielny Motocraft się nie poddał i wziął się za renowację. Jak sam napisał: „Ten film pokazuje, iż ze złomu można zrobić coś pięknego.” Zobaczcie:
Film trwa aż 36 minut, a i tak autor wybrał tylko najciekawsze sceny i naprawy, żeby nie było zbyt nudno (kilka ujęć też udało się przypadkiem usunąć, info poniżej). Nie ma tutaj też żadnego komentarza – jedynie dźwięki pracy w stylu ASMR.
Zapytany o to, jak naprawiał silnik, Motocraft odpowiedział:
„Ze starego silnika użyłem tylko skrzyni biegów, bo cała reszta była zniszczona przez pęknięty korbowód. Kupiłem używany wał korbowy, tłoki, cylindry i głowice.
Niestety nie nagrałem napraw silnika. Przez przypadek usunąłem kilka filmów z malowania silnika, uszczelnia, naprawy zawieszenia, regeneracji hamulców, itp…”.
Wiadomo, nie wszystkie efekty wypadły idealnie; do tego kilka plastików wymaga jeszcze trochę miłości. Co nie zmienia faktu, iż jak na naprawę garażową, YZF 600R Thundercat wygląda sto razy lepiej, niż wcześniej. Wpadnijcie na kanał Motocraft, sprawdźcie jakie jeszcze ma filmy.