Pojawił się w europejskich salonach dokładnie trzydzieści lat temu. Ostatni wypust miał miejsce w 2016 roku. Jak wiele innych fajnych maszyn zabiła go ekologia. W czasach swej rynkowej egzystencji, a choćby jeszcze długo później, ten uniwersalny motocykl cieszył się dużym wzięciem. Na rynku europejskim "jednośladowy bandyta" występował w czterech wariantach pojemnościowych, a jego ewolucja postępowała w czterech generacjach. Do tego był oferowany w dwóch odmianach - gołej i z małą owiewką.