
SUV i Diesel jeszcze nie tak dawno temu były idealnym połączeniem. Dziś coraz mniej producentów decyduje się na ten rodzaj napędu, a kupujący zmuszeni są szukać na rynku aut używanych. Jednakże, można tam trafić na naprawdę atrakcyjne oferty. Jedną z nich jest to 11-letnie Audi Q5 TDI z rzadkim, turbodoładowanym silnikiem V6. To egzemplarz od 1. właściciela za śmiesznie niskie pieniądze.
fot. Cars & BidsSpis treści
- Audi Q5 TDI Premium Plus z 2014 roku z akceptowalnym przebiegiem za jedyne 40 000 złotych
- SUV ma bardzo bogate wyposażenie i brak jakichkolwiek modyfikacji
- Rodzinny pożeracz kilometrów jest całkowicie bezwypadkowy i jest w świetnym stanie
To Audi dziś można kupić za przysłowiowe grosze
Sam fakt, iż samochody używane są tańsze od nowych to oczywistość. Ale często nie potrafimy zrozumieć przepaści cenowej między tym, co znajdujemy na rynku aut używanych od tego, co czeka na nas w salonach. jeżeli wasz budżet wynosi dziś 40 000 złotych, możecie kupić bogato wyposażone, 11-letnie Audi Q5. W salonach za to nie czeka na was w tych pieniądzach zupełnie nic.
fot. Cars & BidsNajtańsze samochody zaczynają się dziś w Europie od około 60-65 tysięcy złotych. Ale nijak mają się do takiego Audi. Oczywiście, sam fakt iż będą całkowicie nowe sprawia, iż będą tańsze w utrzymaniu, ale poza tym? Nie oferują nic, czego nie miałoby to Audi. A często choćby mniej – o tak dużym Dieslu i świetnym wyposażeniu możemy tylko pomarzyć.
Ten konkretny egzemplarz to Audi Q5 TDI z 2014 roku. Samochód pierwszej generacji był ważnym modelem dla Audi w konkurencyjnym segmencie luksusowych, kompaktowych SUV-ów. Dzięki połączeniu osiągów, komfortu i styl, Q5 gwałtownie stał się ulubieńcem rodzin i entuzjastów. Napęd zapewnia tu 3-litrowy, turbodoładowany silnik typu diesel w układzie V6 o mocy 250 koni mechanicznych i momencie obrotowym 540 Nm. Moc przekazywana jest na wszystkie cztery koła za pośrednictwem 8-biegowej, automatycznej skrzyni biegów.
SUV ma doskonałe wyposażenie i bezwypadkową historię
fot. Cars & BidsTo konkretne Audi ma również świetne wyposażenie fabryczne. Samochód pomalowany lakierem Phantom Black Pearl Effect ma 19-calowe, aluminiowe felgi, panoramiczny dach, czy system nagłośnienia Bang & Olufsen. W kabinie nie mogło zabraknąć skórzanej tapicerki, elektrycznie regulowanych i podgrzewanych przednich foteli, czy wykończenia z drewna orzechowego. Jest też kamera cofania i wszystko, co potrzebujemy w nowoczesnym, rodzinnym SUV-ie.
Ponadto, SUV z 2014 roku ma całkowicie bezwypadkową historię, a oprócz kilku odprysków na karoserii i delikatnych przetarć na siedzeniach wygląda na bardzo dobrze zachowany. Do tego wszystkiego ma tylko 185 000 kilometrów przebiegu, co dla takiego Diesla jest absolutnie akceptowalnym wynikiem. Mimo tych wszystkich zalet, na zakończonej niedawno aukcji na portalu Cars & Bids jego cena osiągnęła zaledwie 11 000 dolarów, czyli dokładnie 40 000 złotych.

1 godzina temu














