Unia Europejska i Chiny rozpoczęły negocjacje na temat zniesienia cen na elektryczne samochody z Chin. Czy to doprowadzi do spadku cen aut na prąd z Państwa Środka? Częściowo tak, ale nie ma co liczyć na skrajnie niskie stawki. UE zaproponowała Chinom wprowadzenie cen minimalnych zamiast ceł.
Polska nieźle się na tym przejechała
Informacja o negocjacjach, o których donosi Reuters (w oparciu o informacje Handelsblatt) są w zasadzie druzgocące dla Polski. Nasz kraj w zeszłym roku głosował za wprowadzeniem ceł na elektryki z Chin, ale tylko z 9 innymi krajami. Pozostałe głównie wstrzymały się od głosu. W efekcie chiński Leapmotor zarzucił plany produkcji SUV-a B10 w Tychach, a z końcem marca wstrzymano produkowanego już tam modelu T03.
Teraz może się okazać, iż próba wyjścia przed szereg będzie dodatkowo niefortunna. Unia Europejska może całkowicie zrezygnować z ceł na elektryczne samochody z Chin. To pomysł forsowany przez niemiecki przemysł motoryzacyjny (Niemcy głosowały przeciw cłom), który nie chce wojny handlowej z Chinami z racji tego, iż w tamtym kraju osiągają istotne przychody. Zamiast tego zaproponowano ceny minimalne dla chińskich elektryków.
Zerowe cło na samochody z Chin może pomóc też markom z Europy i USA
Od pewnego czasu Chinom zarzuca się, iż oprócz osiągnięć technologicznych, producenci są dotowani przez ich Państwo. To pozwala im zaniżać ceny, wygryzając konkurencję. Udziały chińskich marek systematycznie rosną w Europie, także w Polsce. Ceny minimalne miałyby zabezpieczyć europejski rynek przed oferowaniem aut w cenach nieosiągalnych dla producentów ze Starego Kontynentu.
Media donoszą, iż rozmowy między unijnym komisarzem ds. handlu Marosem Sefcovicem a chińskimi ministrem handlu Wangiem Wentao już ruszyły. Likwidacja ceł ma posłużyć nie tylko niemieckim producentom aut. Może poprawić też sytuację francuskich wytwórców koniaków, którzy oberwali cłami odwetowymi ze strony Chin. Wycofanie ceł na chińskie elektryki mogłoby obniżyć ceny aut takich marek jak BYD czy MG. Skorzystać mogłyby też europejskie marki, które importują z tamtejszych fabryk takie hity rynkowe jak Volvo EX30 czy Tesla Model 3.