Sprawdziłem gwarancje na chińskie samochody. Dają dużo lat, ale i haczyków
Zdjęcie: MG ZS Hybrid +
Producenci samochodów wiedzą, iż dla klienta liczy się głównie cena i to, co w zamian dostaje. Ale gdy już początkowa euforia związana z zakupem powoli mija, z czasem okazuje się, iż równie ważna jest gwarancja, szczególnie ta wykraczająca poza standardy. Siedmioletnią gwarancją kusiła kiedyś Kia, teraz długi okres ochronny zapewniają niejednokrotnie chińskie marki. Ale jak to bywa w życiu, diabeł tkwi w szczegółach i czasami gwarancja na pięć, sześć czy siedem lat jest taką głównie z nazwy.